Nie wiem czy "dieta" którą stosuje jest odpowiednia o ile można ja nazwać dietą. Mam słabe wyniki siłowe jak na moje warunki fizyczne a progres również przychodzi mi bardzo wolno... Do rzeczy
codziennie rano spożywam 1 bułkę z twarogiem do tego jedząc cała puszkę tuńczyka (ok. 25/30 g białka) następnie w zależności od możliwości ponieważ jestem studentem po jakichś 3 godzinach różnie czasem płatki z mlekiem albo jakiś inny napój mleczy (np Dan Mleko również z płatkami) na obiad codziennie oprócz weekendów(kuchnia mamuśki) worek ryżu (100g) jakiś kotlet drobiowy badz udko badz szałszyki (nie jestem w stanie ocenić wartośći) po jakichs 3/4 godzinach również jakiś produkt mleczny cos jak to co wspomniałem wyżej,na kolacje jakies bułki z twarogiem,makrelą bądź szynką drobiową badź spaghetti (dosyć duża porcja tak 3/4 standardowego opakowania makaronu) raz w tygodniu kawałek pizzy. Odbyłem jeden cykl kreatynowy odczulem poprawę w treningu jednak spodziewałem się czegoś wiecej. Dzienne spożycie wody ma się u mnie w granicach 2l (podaczas kreatyny piłem te 3/4l). Dotychczas treningi odbywały się mniej wiecej godzine po sniadaniu teraz jest inaczej bo z kumplem robimy własną siłownię. Myślę że cwiczenia wykonuje w miare technicznie nie idę na ciężar by jak najwięcej wykonuje w kazdym ćwiczeniu po 4 serie po 10 powtórzeń w zależnosci co cwiczę stosuje również progres cięzaru. W przypadku do 10 powtórzeń tym samym ciężarem biorę taki ciężar aby ostatnie powtórzenie nie było za łatwe ale też nie za trudne. Gdy stosuje progres przeważnie ostatnie powtórzenie przy pomocy kolegi (najczęsciej wyciskanie hantli na klatke na skosie). Przez okres od kiedy ćwicze troszke przytyłem niewiem być moze to wina alkoholu, lubie sobie czasem wypić pare browarów ale też nie za często(nie piłem w czasie kreatyny). Wczesniej nie miałem styczności raczej z żadnym sportami siłowymi trenowałem tylko piłkę nożną. Moje pytanie brzmi czy dobrze sie odżywiam ? Zastanawiałem się ostatnio czy nie zakupić jakiegoś białka po przeczytaniu kilku artykułow o tyciu z powodu małej ilości spożywanego białka a więcej węglowodanów (np. http://www.menshealth.pl/dieta/Dieta-ABS-proste-przepisy-2948.html)
Czy możliwe że słaby proges jest spowodowany tą własnie "dietą"?
PS. zapomniałem dodać słodycze srednio 2 snikersy tygodniowo, czasami podjem na noc jak późno wracam najczęściej na weekendzie.
Zmieniony przez - okocim87 w dniu 2009-01-25 14:54:03