Sicario_LP
Dobrze, że nie na pudelku 
"Tu liczy się technika, a nie tylko wielkie mięśnie"
"Ten, który pokona własnego siebie, jest najpotężniejszym z wojowników"
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
3
Napisanych postów
582
Wiek
823 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4750
...
Napisał(a)
vinc1986
Początkujący
Szacuny
1
Napisanych postów
1064
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
24192
jak dojdzie do tej walki to tyson raczej preegra ciekawe czy dal by rade wogle zzucic ten bebzol co ma teraz
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
3
Napisanych postów
582
Wiek
823 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4750
oj było by ciężko... chyba, że tak naprawde to foty grubasa to fotomontaże, a on naprawde sie chowa w jakiś bunkrach w izraelu i trenuje ostro pod okiem trenerów i sparuje z Bin Ladenem...
"Tu liczy się technika, a nie tylko wielkie mięśnie"
"Ten, który pokona własnego siebie, jest najpotężniejszym z wojowników"
...
Napisał(a)
Lady M
Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny
68
Napisanych postów
19441
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
94708
Menedżer Evandera Holyfielda, Ken Sanders zaprzeczył pogłoskom jakoby jego klient miał stoczyć walkę z Mike'm Tysonem. Potwierdził natomiast, że rozmawia z przedstawicielami Nikołaja Wałujewa na temat rewanżu.
Od pewnego czasu po światku bokserskim krążyły plotki na temat walki dwóch "starych tytanów" Holyfielda i Tysona. Panowie w przeszłości stoczyli dwie walki (jedna skończyła się odgryzieniem kawałka ucha Holyfielda przez Tysona) i prawdopodobnie na tym się zakończy: - To nie prawda, że Evander będzie walczył z Tysonem. Trzeciej walki nie będzie - powiedział Sanders.
Holyfield jednak nie zamierza tak szybko przechodzić ponownie na emeryturę, tym bardziej, że niedawno z niej powrócił. Amerykański bokser mimo długiej przerwy stoczył świetny pojedynek z Wałujewem. Według większości obserwatorów werdykt sędziowski, który orzekł zwycięstwo Rosjanina był bardzo krzywdzący dla Holyfielda. Dlatego 46-letni bokser pała chęcią rewanżu i bardzo chętnie stanie ponownie do ringu z "Bestią ze Wschodu": - Rozmawiamy z Wałujewem na temat kolejne walki i bardzo prawdopodobne że odbędzie się ona w kwietniu - dodał menedżer.
źródło: http://www.polskiboks.pl
Zmieniony przez - Lady M w dniu 2009-01-29 06:23:03
Od pewnego czasu po światku bokserskim krążyły plotki na temat walki dwóch "starych tytanów" Holyfielda i Tysona. Panowie w przeszłości stoczyli dwie walki (jedna skończyła się odgryzieniem kawałka ucha Holyfielda przez Tysona) i prawdopodobnie na tym się zakończy: - To nie prawda, że Evander będzie walczył z Tysonem. Trzeciej walki nie będzie - powiedział Sanders.
Holyfield jednak nie zamierza tak szybko przechodzić ponownie na emeryturę, tym bardziej, że niedawno z niej powrócił. Amerykański bokser mimo długiej przerwy stoczył świetny pojedynek z Wałujewem. Według większości obserwatorów werdykt sędziowski, który orzekł zwycięstwo Rosjanina był bardzo krzywdzący dla Holyfielda. Dlatego 46-letni bokser pała chęcią rewanżu i bardzo chętnie stanie ponownie do ringu z "Bestią ze Wschodu": - Rozmawiamy z Wałujewem na temat kolejne walki i bardzo prawdopodobne że odbędzie się ona w kwietniu - dodał menedżer.
źródło: http://www.polskiboks.pl
Zmieniony przez - Lady M w dniu 2009-01-29 06:23:03
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
...
Napisał(a)
mareno
Początkujący
Szacuny
1
Napisanych postów
200
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
843
Plotki o tej walce mozna przyrownac do "swietnych" artow o ewentualnej walce Adamka i Goloty...
Moim zdaniem caly ten szum na temat trzeciego spotkania ich obu, to nic innego ja zabieg marketingowy przed zblizajaca sie w premeira w USA filmu dokumentalnego o Tysonie. Trzeba bylo przypomniec ludziom, ze byl ktos taki jak Mike itd.
Gdyby do walki doszlo (moze odjsc jesli bogaci szejkowie wyloza po kilkadzisiat mln $) to Holy wygra tow ciagu trzech rund. Tylko po co taki cyrk? Gdzie tu sport?
Zmieniony przez - mareno w dniu 2009-02-03 11:44:07
Moim zdaniem caly ten szum na temat trzeciego spotkania ich obu, to nic innego ja zabieg marketingowy przed zblizajaca sie w premeira w USA filmu dokumentalnego o Tysonie. Trzeba bylo przypomniec ludziom, ze byl ktos taki jak Mike itd.
Gdyby do walki doszlo (moze odjsc jesli bogaci szejkowie wyloza po kilkadzisiat mln $) to Holy wygra tow ciagu trzech rund. Tylko po co taki cyrk? Gdzie tu sport?
Zmieniony przez - mareno w dniu 2009-02-03 11:44:07
