Nogi-pasuja jak najbardziej, wzystko super.
Klatka-pompki ok, chociaz nie przepadam za nimi. Na poreczach, mhm..porecze powiedzmy mam z dupy, ale postaram sie cos w tym tygodniu wyluskac zeby bylo na czym pocwiczyc (ciagle dokladam cos, bo cwicze w domu-strasznie daleko na silke mam), zamiast skosu dodatniego myslalem o ujemnym, bo dol klatki chcialbym podciac, ale wszystko sie jeszcze okaze.
Do plecow procz sciagania liny (takowej nie mam, moze wmontuje w wyciag jakos) myslalem poki co nad drazkiem, "opuszczanie" nachwytem tylem.
Ale wszystko sie jeszcze opracuje itd.
Bery dzieki wielkie za pomoc. Sog chyba nie wszedl, ale sprobuje znowu.
p.s sorry za literowki.
Zmieniony przez - Skerx w dniu 2009-01-27 09:21:38
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.