SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

praca w herbalife?

temat działu:

Informator DOLNOŚLĄSKI

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 11136

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 76 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 775
Wie ktos na czym dokladnie polega praca w herbalife? Otrzymalem propozycje pracy wlasnie w tej firmie. Moze ktos z was mial juz jakies doswiadczenie z pracowaniem w herbalife i moze mi powiedziec czy warto i czy ciezko pozyskac klientow na te produkty.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1
WIĘKSZYCH BZDUR, KŁAMSTW I BREDNI JAKIE SERWUJE SWOIM „PRACOWNIKOM” HERBALIFE W ŻYCIU NIE SŁYSZAŁEM!!!! UWAGA NA TYCH SEKCIARSKICH SZARLATANÓW!!!
Witam! Jestem poszukującym pracy absolwentem UŁ i jak każdy
człowiek zacząłem przeczesywać Internet w poszukiwaniu pracy. Ponieważ
częściowo jestem wykształcony w zakresie pomocy zdrowotnej
stwierdziłem, że będzie to fajna praca móc pomagać wszystkim otyłym i
z nadwagą w przywróceniu normalnej atrakcyjnej sylwetki. Zaznaczam, że
sam nie mam absolutnie żadnych problemów z nadwagą jak i z ogólnym
zdrowiem, a mój BMI jest dokładnie taki jaki powinien być dla osoby w
moim wieku. Ćwiczę pływanie, rower, siłownia - wszystko amatorsko, ale
staram się dbać o siebie;). W odpowiedzi na emil dostałem odpowiedź iż
moje CV zostało zaakceptowane, a firma jest gotowa przyjąć mnie do pracy
do UWAGA!!! - prowadzenia gabinetów we Wrocławiu lub moim mieście. Dodatkowo zadzwoniłem do pana Bronisława P. który jest tam jakimś prezesem
czy czymś takim by dowiedzieć się jak to właściwie wygląda i czy nie
jest to przypadkiem zwykła akwizycja suplementów które można kupić 3
razy taniej w zwykłym sklepie dla sportowców. Nieee - dowiedziałem się,
że każdy klient jest prowadzony, ważony, kontrolowany, ma teczkę itd.
ale takich szczegółów dowiem się na szkoleniu. świetna SPRAWA!!!
Zapłaciłem "jedynie" 30 zł za "szkolenie" i
ruszyłem 168 kilometrów na Wrocław. Na wejściu dostałem kociej mordy
jak zobaczyłem, że na korytarzu przed salą znajduje się zbieranina
różnych ludzi w różnym wieku którzy wyglądali jakby przyszli sobie z
ulicy, a ja jak błazen wystroiłem się w garniak licząc, że będę
dzielnie walczył o jakąś prestiżową pracę. Ludzie !!!- w tej
"ofercie pracy" nie ma żadnej selekcji ani naboru!!! Przyjść
tam może każdy nawet włóczęga z dworca i po zapłaceniu za „kupno” suplementów 370 zł zostać "konsultantem
żywieniowym" który z pomocą "cudnych" preparatów z
herbalife uzdrowi każdego ze wszystkiego. Jesteś otyły/otyła?
Schudniesz. masz niedowagę ? przytyjesz. Boli cię kręgosłup?
przestanie. Masz alergię? zniknie. Jesteś impotentem? Będziesz jak
Rocco!!!! Jesteś chory tylko o tym nie wiesz, ale Herbalife cię wyleczy Taaak cuda!!! na kiju, przeplatane dyskotekową muzyką w rytm
której wystrojeni, nienaturalnie weseli jak w stanie maniakalnym, albo po
zażyciu pobudzających preparatów "prezesi" czy jacyś tam
"superwizorzy" opowiadają o pracy w której nic się nie robi
poza sprzedażą preparatów za które po 2-4 do siedmiu lat można sobie
kupić Mercedesa prosto z salonu. Jednym słowem bajki o niezmierzonym
bogactwie, przyprawiane historiami o szczęściu i urodzie a wszystko
polane obietnicami złotych gór, zagranicznych wyjazdów szkoleń itp.
Uderzające, że osoby bez wykształcenia już nawet nie medycznego, ale w
jakikolwiek sposób nawiązujące do zdrowia i odżywiania zajmują się
doradztwem suplementów na temat których przez 6 godzin
"szkolenia" nie dowiemy się niczego poza tym, że oczyszczają
organizm z toksyn w tym oczyszczają takie organy jak jelita czy mózg
(SIC!). Sami specjaliści to o ile pamiętam: jeden był księgowym, babka -
pani Teresa zdaje się nauczycielka, facet Leszek ze zbankrutowaną firmą
a reszty "expertów" nawet nie pamiętam. Sam pan
"prezes" Bronisław, który wcześniej zajmował się handlem
stali stwierdził na przerwie, że jego wiedza na dzień dzisiejszy jest
porównywalna z wiedzą lekarza. Pan prezes Bronisław P. nadal mówi "przyszłem" "poszłem".
co w uszach osoby średnio wykształconej nie brzmi zbyt dobrze. Mimo to
Stwierdził, że ja również powinienem brać suplementy Herbalife (nie
wiem po jaką cholerę). Branie suplementów od Herbalife to wymóg który
trzeba spełnić jeśli chcesz tym cudem handlować nawet jeśli jesteś
okazem zdrowia, a suplementy te kosztują 370 zł na wejściu i starczają
na niecały miesiąc. "Pozyskiwanie klientów" odbywa się
metodą spamowania przez Internet, co jak widać z sukcesem udaje się
klakierom piszącym na wszystkich możliwych forach o niesamowitej
skuteczności tych suplementów. Drugi sposób to metoda najbardziej
żenująca którą nazwałbym "na światków Jehowy" czyli
zwyczajne zaczepianie ludzi na ulicy lub łażenie z ulotkami po chatach i
mieszkaniach, a trzecia metoda to pociskanie kitów znajomym którzy mają
problem z nadwagą. Słowem żenada dla każdego kto ma w sobie odrobinę
godności i przyzwoitości.
Normalnie olałbym tych oszołomów ale padło tam kilka stwierdzeń które szczególnie mnie zdenerwowało:
1. Obiecują osobom bezrobotnym, bez wykształcenia zarobki rzędu kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy miesięcznie w przeciągu kilku lat co jak każdy rozsądny człowiek wie jest ohydnym kłamstwem. Cały ten „biznes” polega jedynie na sprzedawaniu wątpliwej jakości drogich suplementów których 3 razy tańsze analogi można kupić w każdym sklepie sportowym.
2. Ta praca to zwykła akwizycja – mało tego trzeba kupować i brać preparaty nawet jeśli się ich wcale nie potrzebuje choć jak twierdzą „specjaliści” herbalife wszyscy powinniśmy je brać nieważne czy czujemy się dobrze, źle czy świetnie – wszyscy jesteśmy chorzy!!! Tak, tak!!! Co to za biznes akwizycja produktów??? Nie płaci się z tego żadnych składek zdrowotnych ani emerytalnych. Rozumiem, że jak wyznawcy herbalife zachorują na przykład na raka, albo zapalenie płuc to sami się leczą herbalifem – acha…no tak przecież po Herbalife nie można chorować bo leczy wszystko i wszystkich – mam nadzieję , że jest to jasne.
3. Zdaniem „specjalistów” „milionerów” „ludzi sukcesu” „prezesów” z Herbalife praca na etat to g..no i frajerstwo bo będąc akwizytorem Herbalife (akwizycja czytaj „biznes”) można zarabiać tysiące pociskając białkowo-błonnikowy towar wszystkim. Ciekawe jak bez stałego dochodu panowie ”biznesmeni-akwizytorzy” zarabiający na suplementach od prowizji biorą kredyty np.: na mieszkanie, lub rzeczy na raty??? Hę??? Acha – no tak zapomniałem – przecież na sprzedaży tych cudownych suplementów na wszystko, zarabia się kilkadziesiąt tysięcy – pewnie „prezesi” kupują wszystko za gotówkę.
4. Poniżej pasa było hasło do osób bezrobotnych i bez pracy by jeśli nie mają 370 zł na „podpisanie umowy o pracę” i kupno tych cudownych suplementów – by pożyczyli pieniądze od żon, rodziców, przyjaciół. Szczytem bezczelności jest oferowanie „pracy” a na spotkaniu żądanie pieniędzy na „otwarcie” śmiechu wartego biznesu będącego de facto zwykłą akwizycją.
PODSUMOWANIE: Całość to piramida finansowa w której rzekomi
"sprzedawcy" sami muszą dokładać do tego interesu i
najczęściej nic na nim nie zarabiają. Poza tym sekciarska hierarchia
funkcjonująca wewnątrz firmy jak również szereg psychologicznych
sztuczek typu: reguła konsekwencji, reguła wzajemności itp. fajerwerki,
sprawiają, że nie tak łatwo jest się z tej sekty wycofać. Sama
skuteczność suplementów jest mi nieznana bo nie stosuje i nie
stosowałem nigdy żadnych suplementacji poza vit C i magnezem w czasie
przeziębienia. Ostrzegam tylko, że nie jest to żadna praca tylko zwykłe
oszustwo bezwzględnych ludzi którzy wcisną swój produkt nawet 80
letniej staruszce z emeryturą 900 zł jeśli tylko będą mieli okazje.
I NA KONIEC UWAGA!!!! Pracują tam absolutni profesjonaliści od prania mózgu
wykorzystujący wszystkie możliwe chwyty psychologiczne zaczerpnięte z
psychologii behawioralno-poznawczej, programowania neuro-lingwistycznego i psychologii tłumu. Ja na szczęście nie dałem się
nabrać choć jestem pod wrażeniem tego typu oszustw. Po powrocie do domu
miałem ochotę wypić 0,5 litra vodki żeby zapomnieć o tych wszystkich
bzdurach, którymi katowano moje uszy i oczy przez 6 godzin i za co
musiałem zapłacić 30 zł + przejazd -
Pozdrawiam wszystkich oprócz Herbalife
Zdegustowany Absolwent: jeśli chcecie szczegółów ze „spotkania” i „szkolenia” o pracę piszcie na [email protected]
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 51 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 57
Jak chcesz być wykorzystany na maxa to w to brnij. mój kumple po kilku miesiącach wymiękł i teraz odradza wszystkim.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 283 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 5187
Slyszalem raczej niepochlebne opinie od znajomych, ale sam nigdy sie w to nie bawilem

--------------------------------------------------------------

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
opinie super :D
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

gdzie się ubrać??

Następny temat

Zawodowy Turniej Tenisowy Mężczyzn - Hala Ludowa (za FREE-iko)

WHEY premium