NADGARSTEK..

Witam, pod koniec wakacji 2008 roku, czyli już jakiś czas temu odniosłem kontuzję nadgarstka, następnego dnia po wydarzeniu pod wpływem narkozy miałem ją reponowaną(nastawianą), nosiłem gips około miesiąca, po ściągnięciu ponad miesiąc oszczędzałem nadgarstek. W grudniu zacząłem delikatny trening lekkimi ciężarami.. Po nowym roku postanowiłem ćwiczyć "normalnie", posiadam rękawice Olimp z usztywnieniem na nadgarstek, przy podnoszeniu większego ciężaru wzmaga się ból w okolicy nadgarstka, przy ruszaniu na boki przeskakuje mi kość czy tam chrząstka. Znacie może jakieś ćwiczenia na wzmocnienie nadgarstka a może jest to spowodowane brakiem jakiś witamin i osłabieniem tej kości. Proszę o pomoc.

elo też kiedyś miałem coś podobnego.. tylko ze obeszło sie bez gipsu wyleczyłem to GLUCOSAMINĄ 1000 z OLIMPU a do tego smarowałem maścią FASTUM ( ale słyszałem, ze są lepsze maści typowo dla sportowców )

a myślisz ze nie zrośnie się to samo bez jedzenia tabletek? W sumie to już sporo czasu minęło, może jakaś witaminy typu wapń na wzmocnienie kości?

Tyle że tu pewnie nie chodzi o kości, tylko o stawy, jak piszesz, że Ci "strzela" w nadgarstku... Glucosamina wzmacnia chrząstkę, przyspiesza jej regenerację. Ja specjalistą nie jestem ale wiem, że glucosaminę nawet profilaktycznie biorą. Poczytaj sobie trochę o niej ;)

Dzięki, poczytam .. ;) Ma ktoś jeszcze jakieś rady?

Kup sobie taka "sprezyne" do sciskania. Czesto zaleca sie trenowanie tym po urazach dloni, czy nadgarstkow, bo wzmacnia.

A tak swoja droga...heh miales kontuzje nadgarstka i pod narkoze Cie dali, zeby go nastawic? Jak dla mnie z lekka paranoja, zeby przy takim urazie bawic sie w narkozy. Przeciez narkoza to tez jest swego rodzaju ryzyko. No chyba, ze naprawde miales cos bardzo powaznego. Ja w swoim zyciu mialem juz tylek kontuzji, ze bys sie przerazil Ale nigdy nic nie mialem operowane itd.

Zmieniony przez - Method99 w dniu 2009-01-30 10:21:45

Takie nastawianie co miałem, to tylko pod narkozą robią :) Chodziło ci o ściskacz rozumiem? Mam w domu no spróbuje trochę pościskać.

Sciskaj, sciskaj szybiecj wrocisz do formy a co do nadgarstka i narkozy, to kto wie co mnie bedzie czekac, bo tez mam kontuzje dosc powazna teraz :/ ale oby mascie wsytarczyly, hehe

Życzę szybkiego wyleczenia kontuzji ;) a co do narkozy to nic strasznego, chodź zawsze jest ryzyko...

Ja Tobie również życze szybkiego powrotu do formy

Zmieniony przez - Method99 w dniu 2009-02-01 11:15:59