SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[b]Dziady czyli grzech zaniedbania czy ... ? Larum grają !![/b]

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1984

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 1025 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2631
takie tam, które powstało w 2007 r.

Dziady czyli grzech zaniedbania czy ... ? Larum grają !!

„Silni woźnice, szybkie konie, sprawne oddziały, ostra broń są to czynniki przewagi." - Sun Tzu „Sztuka wojny".

„Wojna jest dla państwa sprawą najwyższej wagi, sprawą życia lub śmierci, drogą wiodącą do przetrwania lub upadku" - Sun Tzu „Sztuka wojny".

Już 600 lat przed narodzeniem Chrystusa, kiedy pisana historia Chin liczyła już kilka wieków, Chiny wchodziły w okres wielkiego rozkwitu, a za sto lat w okres rozkwitu wejdzie Grecja, chiński generał - Sun Tzu - napisał traktat „Sztuka Wojny", w którym opisał strategię. Strategię, o której podstawowej roli niektórzy wydają się zapominać.

Zastanawia się pewnie teraz niejedna z czytających te słowa osób: Co ma Sun Tzu ze swoją „Sztuką wojny" i strategią do ochrony ?

Otóż, otwieramy Ustawę z dnia 22 sierpnia 1997 r. o ochronie osób i mienia na Rozdziale 2.
Patrzymy na art. 5, ust. 1 i czytamy „Obszary, obiekty i urządzenia ważne dla obronności, interesu gospodarczego państwa, bezpieczeństwa publicznego i innych ważnych interesów państwa podlegają obowiązkowej ochronie przez specjalistyczne uzbrojone formacje ochronne lub odpowiednie zabezpieczenia techniczne."

Patrzymy dalej na ten sam artykuł ale ust. 2 i czytamy: „Do obszarów, obiektów i urządzeń, o których mowa w ust. 1, należą:
1) w zakresie obronności państwa w szczególności:
a) zakłady produkcji specjalnej oraz zakłady, w których prowadzone są prace naukowo -
badawcze lub konstruktorskie w zakresie takiej produkcji,
b) zakłady produkujące, remontujące i magazynujące uzbrojenie, urządzenia i sprzęt
wojskowy,
c) magazyny rezerw państwowych (paliw płynnych, żywności leków i artykułów
sanitarnych),

2) w zakresie ochrony interesu gospodarczego państwa w szczególności:
a) zakłady mające bezpośredni związek z wydobyciem surowców mineralnych
o strategicznym znaczeniu dla państwa
b) porty morskie i lotnicze,
c) banki i przedsiębiorstwa wytwarzające, przechowujące bądź transportujące
wartości pieniężne w znacznych ilościach;

3) w zakresie bezpieczeństwa publicznego w szczególności:
a) zakłady, obiekty i urządzenia mające istotne znaczenie dla funkcjonowania
aglomeracji miejskich, których zniszczenie lub uszkodzenie może stanowić
zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi oraz środowiska, w szczególności elektrownie
i ciepłownie, ujęcia wody, wodociągi i oczyszczalnie ścieków,
b) zakłady stosujące, produkujące lub magazynujące w znacznych ilościach
materiały jądrowe, źródła i odpady promieniotwórcze, materiały toksyczne,
odurzające, wybuchowe bądź chemiczne o dużej podatności pożarowej lub
wybuchowej,
c) rurociągi paliwowe, linie energetyczne i telekomunikacyjne, zapory wodne i śluzy
oraz inne urządzenia znajdujące się w otwartym terenie, których zniszczenie lub
uszkodzenie może stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi, środowiska
albo spowodować poważne straty materialne;
4) w zakresie ochrony innych ważnych interesów państwa w szczególności:
a) zakłady o unikalnej produkcji gospodarczej,
b) obiekty i urządzenia telekomunikacyjne, pocztowe oraz telewizyjne i radiowe,
c) muzea i inne obiekty, w których zgromadzone są dobra kultury narodowej,
d) archiwa państwowe.

Szczegółowe wykazy obiektów, o których była mowa powyżej, sporządzają:
- Prezes Narodowego Banku Polskiego,
- Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji,
- ministrowie,
- kierownicy urzędów centralnych i wojewodowie w stosunku do podległych, podporządkowanych lub nadzorowanych jednostek organizacyjnych.

Umieszczenie w wykazie określonego obiektu następuje w drodze decyzji administracyjnej.

Wykaz obiektów o których była mowa powyżej, Prezes NBP, KRRiT, ministrowie i kierownicy urzędów centralnych przesyłają do właściwych terytorialnie wojewodów oraz bieżąco aktualizują.

Wojewodowie prowadzą ewidencję obiektów podlegających obowiązkowej ochronie, znajdujących się na terenie województwa. Ewidencja ma charakter poufny.

Wojewoda, w drodze decyzji administracyjnej, może umieścić w ewidencji, o której była mowa powyżej, znajdujące się na terenie województwa obiekty innych podmiotów niż Prezes Narodowego Banku Polskiego, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, ministrowie, kierownicy urzędów centralnych i wojewodowie w stosunku do podległych, podporządkowanych lub nadzorowanych jednostek organizacyjnych.

Jak widać ochrona takich obiektów ma ogromne znaczenie dla państwa i obywatela. Wiąże się to przecież z olbrzymią odpowiedzialnością osób zarówno realizujących zadania bezpośrednio związane z ochroną tych obiektów, obszarów lub urządzeń jak również osób podejmujących decyzje determinujące zarówno strategię ochrony jak i wybór podmiotów realizujących tę ochronę.
Wydawać by się zatem mogło, że tak odpowiedzialne i ważne zadania zlecane będą najlepszym z najlepszych („Silni woźnice, szybkie konie, sprawne oddziały, ostra broń są to czynniki przewagi"). Najlepszych to znaczy odpowiednio wyszkolonych, odpowiednio wyposażonych, odpowiednio uzbrojonych, sprawnych i zdeterminowanych by bronić i służyć Ojczyźnie.
Popatrzmy zatem jak to wygląda w rzeczywistości.
Część z tych obiektów ochraniana jest przez WSO, które jeszcze są w miarę przyzwoicie wyposażone, uzbrojone i zdeterminowane. Z wyszkoleniem bywa już różnie. Część ochraniają firmy ochrony mające status SUFO, utrzymujące wysoki poziom wymagań związanych z wyszkoleniem, wyposażeniem, uzbrojeniem, determinacją.
Niestety przeważającą część tych obiektów ochraniają ..... . No właśnie, niedoszkoleni, niedoposażeni pracownicy ochrony (?), zatrudniani w firmach dla których ważne jest nie wyszkolenie, nie wiedza, nie sprawność, nie doświadczenie, ale orzeczenie o niepełnosprawności.
Co jest tego powodem ?
Przyczyn jest wiele. Zasadniczą przyczyną jest Ustawa o zamówieniach publicznych, determinująca taką, a nie inną formę wyboru podmiotu, który będzie realizował zadania ochronne.
Wystarczy popatrzyć na ogłoszenia przetargów. Co jest najważniejszym kryterium wyboru ? CENA. Cena, która im jest niższa tym większa jest szansa na wygranie przetargu.
Jest to swoiste kuriozum w dziedzinie ochrony i bezpieczeństwa.
Nie znam innego państwa, które by powierzało swoje bezpieczeństwo ludziom, którzy do tego niestety się nie nadają.
Permanentne braki w wyszkoleniu podstawowym, permanentny braki w logistyce i planowaniu, żadne wręcz nakłady na szkolenia i wyposażenie personelu to immanentne cechy podmiotów, o których mowa.
Z drugiej strony nie ma się co dziwić tej tendencji. Przy cenach za usługę jakie są wyłaniane na podstawie przetargu, usługi ochrony mogą być świadczone tylko przez firmy otrzymujące, w takiej bądź innej formie, dotacje od państwa.

Od kilku miesięcy mamy jeszcze do czynienia z inną „bajką" w dziedzinie ochrony, permanentnym brakiem chętnych do pracy w tym zawodzie. I nie chodzi tu już o wyszkolony, profesjonalny personel, ale o nielicencjonowanych, rekrutowanych, wręcz na sadzie łapanki, kandydatów na pracowników ochrony. Doszło do tego, że, jak mi się zwierzył pewien przedstawiciel jednej z firm ochrony, personel rekrutowany jest u nich już w noclegowniach dla bezdomnych. „Umyć, ogolić, ubrać i na obiekt. Niech usługobiorca widzi, że ktoś tam stoi."
Niedowiarków odsyłam do nr 48/2007 (01.12.2007 r.) tygodnika „POLITYKA", do artykułu p. Edyty Gietki p.t.: „Dwuleworęczni", s. 46, podtytuł: „Kapitalista zdjął krawat". A to tylko czubek góry.
„Dziady". I bynajmniej nie chodzi tu o „Dziady" Adama Mickiewicza, taką pejoratywną nazwę zyskała sobie ochrona.
Najbardziej boli w tym to, że tak określają ochronę Ci, którzy w pewnej mierze przyczynili się do jej stanu obecnego. Z ust kilku potencjalnych klientów usłyszałem w trakcie negocjacji cenowych cos takiego: „Nie zamierzam płacić tak wysokich stawek. W ochronie i tak pracują dziady, a mnie nie jest potrzebna profesjonalna ochrona."
Do niedawna jeszcze mówiono „ciecie", teraz mówią już „dziady".

Czy jesteśmy aż tak szaleni aby swoje bezpieczeństwo powierzać laikom ?

Czy stać nas na utrzymywanie fikcji ?

Czy przygotowani jesteśmy na ryzyko związane z zagrożeniami typowymi dla końca XX w. nie wspominając już o tych, które mogą nadejść i nadchodzą w XXI w. ?

Czy to jest przypadek czy celowe, długofalowe działania zmierzające do osłabienia porządku publicznego, bezpieczeństwa i obronności państwa ?

„Przestępstwem jest polegać na chłopstwie i nie przygotować się do wojny. Przygotowanie na wszelkie ewentualności jest powodem do dumy" - Sun Tzu, „Sztuka Wojny".

Przystoi aby Ojczyzna droższa nam była niż my sami sobie.

mgr inż. Paweł Pajorski

Przystoi aby Ojczyzna droższa nam była niz my sami sobie.

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 272 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1490
Brawo. Dobry artykuł. Lecz nic przez ten czas nie uległo zmianie. Chyba że na gorsze jeszcze.

Zmieniony przez - Dalton_200 w dniu 2012-02-20 14:38:24
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

50 lecie IBA oraz 17 lecie IBA w Polsce

Następny temat

OCHRONA - SYSTEM BEZPIECZEŃSTWA - POLEMIKI SŁÓW KILKA

WHEY premium