Biceps. Co do poprawy.

ja nie mam nic przeciwko powolnemu opuszczaniu, jednakże faza pozytywna powinna byc raczej szybka.
no i oczywiście bez przesad.

trening mógłby wygladac tak;
jedno ćw. wielostawowe
niezmiennie bedzie to; UGINANIE RAM. ZE SZTANGA STOJĄC 4-5 *5-8
no i następnie przechodzisz do serii potrojnie łaczonej- po 2-3 *10-12
-modlitewnik
- uginanie ramion za sztangielami na ławeczce skosnej
-młotki ze sztangielkami

na triceps wedle takiej samej zasady
FRANCUSKIE OD CZOŁA
- prostowanie ramion na wyciągu pionowym
- pompki na poręczach
-prost. ram. ze sztangielką siedząc

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2009-02-05 17:20:57

Ok rozumiem cay trening...podoba mi sie.
Potrojnie łaczone hmm masakra bedzie;)
Tych cwiczen dawno nie robilem ani nie laczyłem wiec
łapy powinny ciekawie na nie zareagowac.
dzieki wielkie za pomoc!!

Sog oczywiscie jak wejdzie

A jesli chodzi o ostatnie cwiczenie to francus jednoracz?


Zmieniony przez - rk24 w dniu 2009-02-05 17:48:13

Zmieniony przez - rk24 w dniu 2009-02-05 17:48:29

tak, ostatnie to fr. jedn.

jakbym mógl miec jeszcze jakąś sugestie to nie zaczynaj iod razu od max. obciążeń, przyzwyczaj troszeczke mięśnie do nowych "sytuacji"

ok wszystko kapuje.
Zaczne od mniejszych ciezarow bo jak bym zrobil takimi jak teraz to i tak pewnie nie byłbym w stanie wykonac prawidlowo technicznie i całosci:)

Dzieki jeszcze raz!!

sog wszedł