Szacuny
12
Napisanych postów
1139
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8505
Ahh... te mity o braku możliwości sensownego posiłku w szkole :)
Kupujesz dwa plastikowe pojemniki. Propozycje:
- Sałatka z warzyw i kawałków piersi kurczaka
- serek wiejski z wkrojonym pomidorem. Garść orzechów.
- Jogurt naturalny + siemię lniane
- Twaróg półtłusty z wkrojonym do środka pomidorem, ogórkiem i przyprawami.
A to wszystko jeśli na drugi posiłek unikasz węglowodanów ;)
Jeśli jesz trochę węgli - jest jeszcze łatwiej.
Szacuny
12
Napisanych postów
1139
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8505
Ja pamiętam jak się wstydziłem kiedyś robić Hiit. Będąc w Poznaniu szedłem 15 minut nad rzekę po zmroku i wybierałem ciemną alejkę, gdzie nikt nie chodził.
Będąc w małej rodzinnej miejscowości wychodziłem (też po zmroku!) za osiedle, już poza miasto i tam w ciemnościach egipskich biegałem (zero źródeł światła dookoła).
Czułem się głupio, jak kto widział takie bieganie: wolno, szybko, wolno, szybko, kilka minut a ja już padam ze zmęczenia.
Teraz mi to zwisa, biegam przed blokiem albo na osiedlu pod oknami sąsiadów.
Choć ma to swoje minusy, raz mnie policja złapała :D
Nawet ich nie widziałem, biegne obok bloku chodnikiem, nagle zacząłem przyspieszać. Usłyszałem tylko 'STÓJ!' za plecami i policjanta biegnącego za mną :]
Stali w przejściu pod blokiem i ponoć ruszyłem sprintem w momencie jak przebiegałem obok nich :]
No, ale odbiegłem od tematu :x