Gdy wstałem w poniedziałek rano pierwsze co zrobiłem to puściłem pawia. Potem usiłowałem zjeść owsiankę ale to skończyło się również pawiem. Około 16 miałem już temp 38.3 i nie dałem rady jej niczym zbić aż do 21. Myślałem ze to tylko zatrucie i nie poszedłem do lekarza. We wtorek nie miałem już temp ale miałem przez cały dzień ból głowy i twardy brzuch. Zdecydowałem się pójść dopiero w czwartek bo miałem we wtorek i środę wieczorem temp 37.3
Dostałem jakieś tabletki od żołądka ale dzisiaj mam znowu 37.3 wieczorem i gdy biegam robi mi się strasznie sucho w ustach.
Proszę o rade