Czy dobrym rozwiązaniem jest rozłożenie mięśni nóg na czworoboczne i dwugłowe uda i ćwiczenie ich osobno? Najchętniej ćwiczyłbym je w ogóle osobno ale to musiałbym trenować cztery razy w tygodniu, a to odpada. Razem z klatką robię czworogłowe( wykonuję przysiad przed wyciskaniem na klatkę gdyż ponoć daje to jakieś korzyści rozwojowe) a z barkami dwugłowe ud. Czy to dobrze? Po przeczytaniu pewnego fragmentu na stronie animalpak w ogóle już mam mętlik w głowie, pozwolę sobie zacytować:
"Najlepiej nogi trenuj na oddzielnym treningu, ponieważ łączenie ich z inną grupą mięsniową może doprowadzić do braku jej wzrostu - wszystkie sub, odżywcze pójdą w nogi."
Z góry dzięki za pomoc, pozdro
"Rozwijanie ciała sprawia, że umysł sięga dalej."