leszcz19 / BLOG / "Kulfon, Kulfon co z ciebie wyrośnie?"

oo rower1 dobry pomysł sprubuje, ale to jest zjadliwe? Pamiętam kiedyś ktoś mi mówił, 4 surowe, jajka, jogurt, mleko, troche ryzu, kakao i zmiksować...było obrzydliwe.

Wczorajszy trening:

Klata 1x15 65kg - już powoli czuje że się kończy tutaj mój potencjał ale poszło w miarę gładko.

Bary 1x15 33kg
Plecy 1x15 50kg - ćwiczenie zrobione na odpiernicz, nie wiem nawet czemu:/

Biceps 1x15 30kg
Triceps 12pompek na poręczach
MC 1x15 73kg no tutaj to mogłem założyć większe ciężary bo robi mi się lekko, nigdy nie robiłem MC to nie wiedziałem ile dać...

Trochę bolała mnie ręka przy uginaniu z gryfem prostym...oby przeszło do piątku. Jak robić dalej z ramionami w "10" robić po 10 powturzeń po 1 serii czy 2?Te same ćwiczenia?Pompki bym porobił może z jakimś ciężarem ale nie wiem ile moge dołożyć...

Placki są pyszne,ponieważ dorzucasz do miksera to co lubisz z owoców świeżych,czy suszonych.Na małe mięśnie robiłbym po 1 serii.Ciężaru dokłądaj tyle,abyś mógł wykonać zaplanowaną liczbę powtórzeń.Jeżeli to Twój pierwszy raz i nie zrobiłeś maksów,to musisz poeksperymentować z ciężarem.Pozdrawiam.

/Tak, pierwszy i nie zrobiłem maxów:/ będę robił chyba po jednej tak jak mówisz, ale może sztangę prostą zamienić na szangielki?Wiem że najlepiej mi pompuje prosta (lepiej niż np.łamana) ale cos mnie bolał ten nadgarstek...

Możesz zamienić sztangę na sztangielki lub dobrze rozgrzewaj nadgarstki w stosowanej przed treningiem rozgrzewce.Pozdrawiam.

Dawno nie zaglądałem, bo czasu było mało...co nie znaczy, że jakiś trening odpuściłem.

Dokończenie piętnastek nie było trudne.Tylko klata mi przysporzyła jakieś problemy...Nie wiem czemu, chyba za mocną zrobiłem rozgrzewkę bo zrobiłem 12, odłożyłem,2, odłożyłem i jeszcze 2 z przerwami ok 10s.Czyli słabo.

A tak cały trening:

Klata 15x70kg (z tym, że tak ja pisałem wyżej)
Przysiad 15x60kg
Bary 15x35kg
plecy 15x50kg
Bic 15x33 ale to już było zarzucanie bo ręka mnie dalej bolała\
tric 13pompek na poręczach

Tak zakończyłem serie "15"...
Jadłem w miarę możliwości, było pare gorszych dni, ale więcej tych lepszych.

Potem przyszedł czas na "10"

Pierwszy trening bardzo lajtowy:

MC 10x65kg
Plecy 10x40kg
Klata 2x10x60kg
Plecy 10x40kg (zapomniałem że po 2 serie się już robi)
Bary 2x10x30kg
bic 10x23kg na modlitewniku
tric 9 pompek na poręczach (tu robie dalej z ciężarem ciała ale mam zamiar dojść dalej z liczba powtórzeń)


Drugi trening "10":

Przysiad 2x10x55kg
Plecy 2x10x45kg
Klata 2x10x65kg
Bary 2x10x33kg
bic 2x10x26kg na modlitewniku
tric 2x10 pompek na poręczach

Ramiona- tu dołożyłem i robię po 2 serie, lubię to robię na zmianę bic-tric-bic-tric.Z tym że pompki już trochę ciężko mi się robiło...

Dzisiaj idę na 3 trening...Kurcze ocs nie czuje by przyszła jakaś moc...w tym sensie żeby miała wzrosnąć siła:/

Zakończyłeś już to HST?Nic nie piszesz,juz powinieneś zaczynać następny trening.Jakie odczucia po zakończonym treningu,jeżeli go w ogóle zakończyłeś.Pozdrawiam.

Skończyłem go w środę...wszystko szło według planu, w etapie "5" nawet doszłem do chyba 93kg na klacie, bary też dużo ponad plan bo na koniec "5" było chyba 57kg.

Jednak, mimo miłego zaskoczenia w seriach nie czułem wzrostu siły.Postnowiłem przedłużyć cały cykl o pare treningów, wyszło o 5 więcej. Ten ostatni etap to było takie coś:
- przysiady zamieniłem na maszyne i robiłem po 5 ruchów
- biceps...improwizacja...trochę sztangielkami, troche łamanym, zakres ruchów 25-6 zależnie od treningu
- tric też był kombinowany, by mocno dał sie we znaki
- plecy, pociąganie sztangi zamieniłem na ściąganie drązka do klaty
- bary, podnosiłem dalej ciężar, tak że zmniejszała się ilość powtużeń...doszłem do 3,2,2x63kg i na koniec 2,1x67kg i to był dla mnie rekord absolutny, bo NIGDY nawet nie próbowałem na bary (ani do karku, ani do klaty) nawet 55kg
- klata, to jestem zadowolony bo robiłem tak jak w barach.Doszłem do 3,3,2x101 i 2,2,1x103,5 i nawet 1x106kg.
Tak skończyłem trening.

Teraz robię 1,5tyg przerwy cąłkowitej od siłowni bo już naprawdę nie mam siły...W sumie jest ciekawy ten trening i napewno jestem zadowolony bo myślałem, że na mnie nic nie działa.Wymiary sprawdze wieczorem i wstawię, ale tu raczej rewelki nie ma;)

Prowadząc dziennik powinieneś częściej robic wpisy.Pozdrawiam.