Dieta na redukcję do oceny.

Dieta w zasadzie rozpoczęta 80 dni temu, ale stosuję ją nadal:
Śniadanie:
- 200 gram serka wiejskiego, 6 % tłuszczu
-2 kromki chleba razowego , pełnoziarnistego ( weget)
-bardzo dużo szczypioru ( cała wiązanka)
-parę kropel keczupu.
Drugie śniadanie:
- banan lub jabłko, czasem 20 gram chudego sera białego/ jajo na twardo.
Obiad:
-100 gram makaronu razowego.
-całe opakowanie szpinaku
-keczup dla smaku.
Lub
-300 gram mrożonych warzyw, gotowanych z 200 gramową piersią z kurczaka
Lub
- 1,2 filety ze smażonego bez tłuszczu łososia, do tego dużo kiszonej kapusty/ surówek
Kolacja:
-170 gram tuńczyka w sosie własnym
- jedna kromka razowego chleba weget
-czasem do tego jajo na twardo
Do tego oczywiście około 2 litrów wody mineralnej niegazowanej + 3 tabletki elektrolitów, 2 razy dziennie magnez. Przy posiłkach wypijam 3-4 400 ml kawy zbożowe z odrobina mleka i do każdej szklanki jedna mała łyżka miodu.

Na takiej diecie połączonej z codziennym treningiem areobowym ( rower stacjonarny, 90 minut, obciążenie 5 w skali 1-10, prędkość około 27 km/h, schudłem w 80 dni 24 kg.

Do każdego obiadu, czyli łososia czy szpinaku z makaronem również warzywna zupa. Początkowa waga 105 kg, obecnie 81kg, chce zejść do 8-79 kg, a potem zacząć treningi na masę mięśniową, najważniejsze to właściwie dobrać dietę do wysiłku siłowego, czyli czego i ile dodać aby mięśnie rosły.

To po co redukowałeś mięsień, skoro teraz chcesz go budować?

Może nie budować, przybrać 3-4 kg czystej masy, schudnąć szybko musiałem, zmiany przeciążeniowe kręgosłupa, kolan... Kiedyś ważyłem nawet 120 kg, przy wzroście 183 cm. Do tego mam przepuklinę przełykowo - żołądkową, refluks i niski cukier. Mam ogromne uda, kiedyś nawet 75 cm w obwodzie, teraz ok. 65 cm. W większości to już mięsnie. Przy takich proporcjach ciężko założyć normalne jeansy. Teraz to spadło i jest dużo lepiej. Wiadomo, że spaliłem mięśnie, efekt uboczny. Pytanie takie, jak oceniacie dietę, którą stosuję, oraz gdy osiągnę 78-79 kg, ile czego dodać w konkretncyh posiłkach.

No i teraz rozumiem. Stąd pewnie też ten refluks.
Takie pytanie mam. Możesz jadać mięso? Czy w Twoim wypadku są jakieś przeciwwskazania żywieniowe? Nie mam aż tak dużej wiedzy na temat tego schorzenia, a w diecie widzę spore braki źródeł białka i tłuszczy. Produkty są źle dobrane. Ale odpowiem Ci wtedy, gdy napiszesz mi jakie są Twoje ograniczenia żywieniowe.

Nie zrobiłem fotki przed redukcją więc to po prawej jest wcześniejsze, ale waga się zgadza, po lewej 83 kg, teraz jest 81.

Musze jeść małe porcje, mięsa też mało, tylko gotowane, ograniczony tłuszcz do minimum. Bez pszennego chleba, niektórych warzyw, ale tego akurat nie przestrzegam, zero alko, słodyczy.

No nie ma tragedii. Sylwetka jest szczupła i rzeczywiście masy mógłbyś nabrać. Więc tak:
Ograniczenia tłuszczy dotyczą tylko nasyconych. Zdrowe tłuszcze są wręcz wskazane na redukcji. Powinieneś więc dodać do swojego menu źródła kwasów tłuszczowych nienasyconych: orzechy i nasiona, olej lniany, olej rzepakowy, oliwa z oliwek. Nie należy jednak z tym przesadzać, bo to są produkty bardzo kaloryczne. Powinieneś do każdego posiłku dodawać łyżkę stołową oleju, bądź garść nasion, np. kilka orzechów włoskich bądź garść pestek z dyni. Tłuszczy unikaj jedynie w posiłkach okołotreningowych.
Kolejna sprawa to śniadanie. Powinieneś wciągnąć porządną porcję węglowodanów. Tu najlepsze są płatki owsiane. Ja np. robię sobie często taki mix: 80g płatków, kilka orzechów włoskich, kakao i mleko. Robię z tego koktajl i popijam nim jajecznicę
Jajka na śniadanie też powinieneś jeść jako doskonałe źródło białka. Ten serek wiejski zostaw sobie na posiłek wieczorny.
W każdym posiłku powinno być źródło pełnowartościowego białka. Więc posiłki typu -100 gram makaronu razowego.
-całe opakowanie szpinaku
-keczup dla smaku.
powinieneś uzupełnić chudym mięsem.
Na razie tyle ode mnie. Jak ułożysz sobie dietę, to wklej do sprawdzenia.
Jak będziesz wpisywał, podaj też wartości kaloryczne posiłków i rozkład białek, tłuszczy i węglowodanów. Oblicz sobie zapotrzebowanie kaloryczne i ustaw dietę na zerowym bilansie. Powodzenia.

Dzięki, uzupełnię posiłki o wskazane produkty, za miesiąc zamieszczę fotkę.