Łowca Winstrolu w polskiej aptece
zbieram sogi na speca
...
Napisał(a)
traktor. to chyba jakieś zaklęcie. nie zrobi tak jak mówisz i nic mu nie pójdzie. hahaha wygrywasz chłopie
...
Napisał(a)
zabijaka11
czytam i wyciagam wnioski-a ty chyba nie.
niestety,to bardzo prawdopodobne,bo juz raz dal dupy.
komplet info dostal 1 stycznia 2008 roku(zobacz pierwszy link) i gdzie teraz jest?-widac w paru postach powyzej.
pozdrawiam.
czytam i wyciagam wnioski-a ty chyba nie.
niestety,to bardzo prawdopodobne,bo juz raz dal dupy.
komplet info dostal 1 stycznia 2008 roku(zobacz pierwszy link) i gdzie teraz jest?-widac w paru postach powyzej.
pozdrawiam.
"live and die in the squat rack"
...
Napisał(a)
a skoro znasz lepiej jego przypadek to sory.
Łowca Winstrolu w polskiej aptece
zbieram sogi na speca
...
Napisał(a)
Dlaczego ma stać w tym samym miejscu? Przy odpowiedniej diecie na pewno będzie rosnąć w siłę i masę czy to przy FBW czy to przy dobrym SPLICIE. Różnica jedynie którym systemem urośnie szybciej. A to jest kwestia sporna z tego co widzę.
Nawiasem mówiąc, masz jakieś doświadczenia na sobie z FBW i SPLIT? Tzn. czy trenowałeś i tym i tym systemem, no i dlaczego uważasz że SPLIT to totalna lipa.
Chętnie posłucham bardziej rozlegle twojej opinii.
Nawiasem mówiąc, masz jakieś doświadczenia na sobie z FBW i SPLIT? Tzn. czy trenowałeś i tym i tym systemem, no i dlaczego uważasz że SPLIT to totalna lipa.
Chętnie posłucham bardziej rozlegle twojej opinii.
...
Napisał(a)
zabijaka11
jego przypadek jest taki,jak 100% innych zblakanych owieczek na tym forum.
M-P
sorry,ale nie chce mi sie przy kazdej okazji klepac o takich podstawowych sprawach.
masz czas i checi-czytaj posty mojego autorstwa(i to niezaleznie z ktorego okresu:hardgainer;billstarr;drsquat;ulubieniec....traktor71)
a co do doswiadzen...
od 1987 roku rozne rzeczy sie robilo.
zreszta...moje doswiadczenia nie maja z tym nic wspolnego.(no moze poza jednym-potwierdzaja tylko teorie i metodyke treningu silowego)
pozdrawiam.
...i jeszcze jedno-ja nigdy nie napisalem,ze split,to totalna bzdura.
wszystko zalezy od formy i sposobu aplikacji.
jego przypadek jest taki,jak 100% innych zblakanych owieczek na tym forum.
M-P
sorry,ale nie chce mi sie przy kazdej okazji klepac o takich podstawowych sprawach.
masz czas i checi-czytaj posty mojego autorstwa(i to niezaleznie z ktorego okresu:hardgainer;billstarr;drsquat;ulubieniec....traktor71)
a co do doswiadzen...
od 1987 roku rozne rzeczy sie robilo.
zreszta...moje doswiadczenia nie maja z tym nic wspolnego.(no moze poza jednym-potwierdzaja tylko teorie i metodyke treningu silowego)
pozdrawiam.
...i jeszcze jedno-ja nigdy nie napisalem,ze split,to totalna bzdura.
wszystko zalezy od formy i sposobu aplikacji.
"live and die in the squat rack"
...
Napisał(a)
dzięki za odpowiedź, mam kolejne pytanie, odnośnie tego planu : https://www.sfd.pl/SPLIT_do_oceny.-t466560.html który tu opisałeś.
Dlaczego stosować ten sam ciężar przy każdym ćwiczeniu. Nie lepiej piramidalnie? Przynajmniej w większości przypadków?
Dlaczego stosować ten sam ciężar przy każdym ćwiczeniu. Nie lepiej piramidalnie? Przynajmniej w większości przypadków?
...
Napisał(a)
M-P
....poniewaz zastosowanie stalego obciazenia jest bardziej efektywna metoda.
organizm ludzki to bardzo wyspecjalizowana machina i aby osiagnac zamierzony cel-a w naszym wypadku rozwoj sily oraz masy-nalezy naciskac konkretne przyciski w konkretnych miejscach,konkretna ilosc razy.
lub bardziej po ludzku;
wezmy pierwsze z brzegu cwiczenie-z planu,ktory podales(oczywiscie oprocz 5x5),np.
3. wznosy bokiem(sztangielki/wyciag) - 3x12-15
mozemy zauwazyc,ze dzialamy na miesnie konkretna dawka objetosci(seriexpowtorzenia)przy bardzo podobnym progu intensywnosci(zastosowane obciazenie).
w tym konkretnym przypadku:
trzykrotnie pobudzamy na intensywnosci ok.60-70%CM(zrodla roznie podaja)
w ten sposob ulatwiamy naszemu ukladowi neuromiesniowemu optymalnie reagowac na bodzce-co prowadzi do szybszej adaptacji(wzrostu sily i masy).
co sie dzieje,jesli teraz zastosowalibysmy przy tym samym cwiczeniu stary uklad piramidalnego wzrostu obciazen?(dlaczego stary-o tym pozniej).
za starych,dobrych czasow wygladac mogloby to tak:
seria 0 -15 jako rozgrzewka
seria 1 - 12 tu zazwyczaj start byl od intensywnosci ok.60%CM
seria 2 - 10 kilka % wiecej
seria 3 - 8 jw
seria 4 - 6 jw
seria 5 - 6 ciezar ten sam lub jw
seria 6 - 6 lub 4 ciezar ten sam lub jw
jak wiemy,to byla wersja "masowa",gdyz rownie czesto mozna bylo spotkac rozpiske na "sile",gdzie ostatnia seria konczyla sie na 1-2powt.
wiec co jest nie tak?
teoretycznie,w seriach szesciopowtorzeniowych,powinnismy zastosowac intensywnosc,ktora jest optymalna przy rozbudowie masy,czyli pow.80%CM...
niestety,jestesmy tak zyebani po seriach poprzedzajacych,ze intensywnosc spada i nie jestesmy w stanie wysylac optymalnych sygnalow.
co wiecej!
zakres w jakim dzialamy jest zbyt szeroki,aby nasz organizm efektywnie reagowal.
wspomnialem wczesniej o starej wersji...
otoz,kiedy juz odkryto(a bylo to na poczatku lat 50-ych),ze nie jest to optymalny sposob.
zaczeto aplikowac jej skrocona wersje,tj.taka w ktorej nie bedzie dochodzic do tak drastycznych zmian-stad mamy krotkie 10-8-6 ; 8-6-4 itd.
oczywiscie,cala ta teoria przeklada sie przede wszystkim na zastosowania srticte funkcjonalne(zwiekszenie sily w sporcie),a poniewaz trenujacy dla sylwetki maja inne cele,wiec w pewnych kregach piramida nadal jest bardzo chetnie stosowana.
w koncu masa rosnie przy zwiekszonej ilosci pracy,jaka wykonaja miesnie.
hahaha owszem...dlatego kazdy woli zastosowac wieksza ilosc cwiczen(serii) i w ten sposob zwiekszyc objetosc,niz katowac sie jednym cwiczeniem.
...i tak mozemy jeszcze pisac do rana,stawiajac sobie argumenty za i przeciw.
jedno jest pewne;
piramida w treningu silowym-przezytek.
w treningu sylwetkowym-znajduje zastosowanie(przynajmniej w pewnych kregach,w pewnej formie).
na pewno warto sprawdzic obie metody i wybrac ta bardziej dogodna dla siebie.
pozdrawiam.
ps.
a jak cwicza najlepsi kulturysci swiata?
zazwyczaj zwiekszaja obciazenie z serii na serie przy prawie identycznej ilosci powtorzen.
ciekawe dlaczego?
....poniewaz zastosowanie stalego obciazenia jest bardziej efektywna metoda.
organizm ludzki to bardzo wyspecjalizowana machina i aby osiagnac zamierzony cel-a w naszym wypadku rozwoj sily oraz masy-nalezy naciskac konkretne przyciski w konkretnych miejscach,konkretna ilosc razy.
lub bardziej po ludzku;
wezmy pierwsze z brzegu cwiczenie-z planu,ktory podales(oczywiscie oprocz 5x5),np.
3. wznosy bokiem(sztangielki/wyciag) - 3x12-15
mozemy zauwazyc,ze dzialamy na miesnie konkretna dawka objetosci(seriexpowtorzenia)przy bardzo podobnym progu intensywnosci(zastosowane obciazenie).
w tym konkretnym przypadku:
trzykrotnie pobudzamy na intensywnosci ok.60-70%CM(zrodla roznie podaja)
w ten sposob ulatwiamy naszemu ukladowi neuromiesniowemu optymalnie reagowac na bodzce-co prowadzi do szybszej adaptacji(wzrostu sily i masy).
co sie dzieje,jesli teraz zastosowalibysmy przy tym samym cwiczeniu stary uklad piramidalnego wzrostu obciazen?(dlaczego stary-o tym pozniej).
za starych,dobrych czasow wygladac mogloby to tak:
seria 0 -15 jako rozgrzewka
seria 1 - 12 tu zazwyczaj start byl od intensywnosci ok.60%CM
seria 2 - 10 kilka % wiecej
seria 3 - 8 jw
seria 4 - 6 jw
seria 5 - 6 ciezar ten sam lub jw
seria 6 - 6 lub 4 ciezar ten sam lub jw
jak wiemy,to byla wersja "masowa",gdyz rownie czesto mozna bylo spotkac rozpiske na "sile",gdzie ostatnia seria konczyla sie na 1-2powt.
wiec co jest nie tak?
teoretycznie,w seriach szesciopowtorzeniowych,powinnismy zastosowac intensywnosc,ktora jest optymalna przy rozbudowie masy,czyli pow.80%CM...
niestety,jestesmy tak zyebani po seriach poprzedzajacych,ze intensywnosc spada i nie jestesmy w stanie wysylac optymalnych sygnalow.
co wiecej!
zakres w jakim dzialamy jest zbyt szeroki,aby nasz organizm efektywnie reagowal.
wspomnialem wczesniej o starej wersji...
otoz,kiedy juz odkryto(a bylo to na poczatku lat 50-ych),ze nie jest to optymalny sposob.
zaczeto aplikowac jej skrocona wersje,tj.taka w ktorej nie bedzie dochodzic do tak drastycznych zmian-stad mamy krotkie 10-8-6 ; 8-6-4 itd.
oczywiscie,cala ta teoria przeklada sie przede wszystkim na zastosowania srticte funkcjonalne(zwiekszenie sily w sporcie),a poniewaz trenujacy dla sylwetki maja inne cele,wiec w pewnych kregach piramida nadal jest bardzo chetnie stosowana.
w koncu masa rosnie przy zwiekszonej ilosci pracy,jaka wykonaja miesnie.
hahaha owszem...dlatego kazdy woli zastosowac wieksza ilosc cwiczen(serii) i w ten sposob zwiekszyc objetosc,niz katowac sie jednym cwiczeniem.
...i tak mozemy jeszcze pisac do rana,stawiajac sobie argumenty za i przeciw.
jedno jest pewne;
piramida w treningu silowym-przezytek.
w treningu sylwetkowym-znajduje zastosowanie(przynajmniej w pewnych kregach,w pewnej formie).
na pewno warto sprawdzic obie metody i wybrac ta bardziej dogodna dla siebie.
pozdrawiam.
ps.
a jak cwicza najlepsi kulturysci swiata?
zazwyczaj zwiekszaja obciazenie z serii na serie przy prawie identycznej ilosci powtorzen.
ciekawe dlaczego?
"live and die in the squat rack"
...
Napisał(a)
Właśnie, zwiększają, czyli prawda w ich przypadku leży gdzieś po środku naszych rozważań.
Dlaczego więc, w wielu miejscach piszą o zasadzie/metodzie treningu piramidalnego jako dobrej? Hmm intensywność ćwiczeń na masę w myśl tej zasady może być na całkiem wysokim poziomie, wraz ze zwiększającym ciężarem rośnie też obciążenie dla mięśni, co przecież powoduje ich wzrost.
Inną sprawą jest ile dokładać, i ile powtórzeń robić mniej.
PS: Chodziło mi głównie o system 12<10<10<8 np przy wyciskaniu na klatkę na płaskiej ławce.
Zmieniony przez - M-P w dniu 2009-02-16 22:46:40
Dlaczego więc, w wielu miejscach piszą o zasadzie/metodzie treningu piramidalnego jako dobrej? Hmm intensywność ćwiczeń na masę w myśl tej zasady może być na całkiem wysokim poziomie, wraz ze zwiększającym ciężarem rośnie też obciążenie dla mięśni, co przecież powoduje ich wzrost.
Inną sprawą jest ile dokładać, i ile powtórzeń robić mniej.
PS: Chodziło mi głównie o system 12<10<10<8 np przy wyciskaniu na klatkę na płaskiej ławce.
Zmieniony przez - M-P w dniu 2009-02-16 22:46:40
Polecane artykuły