SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Odchudzanie z psychologicznego punktu widzenia

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 26796

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 365 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 9155
Z mojego punktu widzenia jest też tak:

Do puki waga nie wpływa na zdrowie - ludzie próbują różnych sposobów, czasem się uda, czasem nie, najczęściej wraca się do starych przyzwyczajeń, ale w momencie, gdy waga zaczyna rozwalać zdrowie: kręgosłup, kolana, itd MOTYWACJA ma już tak mocne podłoże, że góry można przenosić.

Przez problemy ze swoim zdrowiem, pierwszy raz udało mi się zmienić sposób myślenia i postrzegania czegoś tak prostego i zdawałoby się, że banalnego jak ODŻYWIANIE

Do Tych, którym zdrowie dopisuje: jeśli brakuje Wam motywacji, pomyślcie do przodu, bo część z Was, niedługo może mieć poważne problemy ze zdrowiem - dlatego warto walczyć !

pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 94 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 622
Jak zwalczyć ochotę na czekoladki? Kupić ich tonę!

Chcesz schudnąć, wypróbowujesz różne diety, stale liczysz kalorię, aby w chwili największego załamania skusić się na tabliczkę czekolady i zjeść ją w mgnieniu oka. A potem mieć poczucie winy? Nie wiesz jak poradzić sobie z ochotą na coś słodkiego? Psychologia ma dla ciebie rozwiązanie, które na początku wydaje się bardzo dziwne, ale rzeczywiście działa. Jeśli nie możesz oprzeć się czekoladzie, kup jej bardzo, bardzo dużo! Tak, abyś stale miała do niej dostęp!

"Oszaleliście? Przecież wszystko bym od razu zjadła!" - Tak pomyślało pewnie wiele z Was. Tymczasem okazuje się, że im bardziej dostępny jest dla nas nasz obiekt marzeń, tym mniejszą mamy na niego ochotę, zwłaszcza wtedy, kiedy jest to obiekt o którym marzyć nie powinniśmy. Innymi słowy, dostępność, zmniejsza atrakcyjność.

Każde odchudzanie się czy walka z jakimkolwiek innym uzależnieniem oparta jest na konieczności samokontroli. Większość poradników dotyczących metod odchudzania czy rzucania palenia zaleca pozbycie się z domu tego, co kusi. W tej metodzie może jednak tkwić błąd.

Badaniem wpływu dostępności zakazanego produktu na samokontrolę i pragnienie złamania zasady, zajęli się psychologowie z University of Chicago (Kristian Ove Myrseth i Ayelet Fishbach) założyli w swoich badaniach, że dostępność czekoladek zmniejszy zainteresowanie nimi u kobiet, które jedzenie czekoladek uważają za zbrodnię przeciwko swojej figurze czy zdrowiu. Aby zbadać tezę zaprojektowano ciekawy eksperyment:

Badacze wybrali się na siłownie (założyli bowiem, że tam spotkają kobiety dbające o linię i nie jedzące czekoladek w nadmiarze) i każdą napotkaną kobietę pytali o to, czy wolałaby teraz dostać od nich czekoladkę, czy batonik z proteinami dla sportowców Power Bars (smaczny, ale nie aż tak jak czekoladka). Te kobiety, które wybrały dietetyczny batonik dla sportowców pytano o oszacowanie tego, jak wielką ochotę mają na czekoladkę. I tu pojawia się całe clue - część kobiet pytano bowiem przed dokonaniem wyboru pomiędzy słodyczami, a część już po tym, jak wybrały dietetyczny batonik.

Kobiety, które pytano przed dokonaniem wyboru wyraźnie deprecjonowały chęć na czekoladkę, w porównaniu do Pań, które wyboru dokonały i nie mogły już go zmienić. Innymi słowy, te kobiety, które jeszcze mogły skusić się na zakazaną czekoladkę, tłumaczyły same sobie (na poziomie podświadomym) ze wcale jej nie chcą. Te, które już wybrały, otwarcie mogły też przyznać się do tego, chce im się czekolady! Nie groziło to bowiem ryzykiem złamania zasady.

Na podstawie badania, psychologowie wysnuli tezę, że w momencie kiedy otoczymy się czekoladą, której jeść nie powinniśmy, nasz mózg uruchomi reakcję obronną, która będzie nas miała powstrzymać przed zjedzeniem słodyczy. Ten mechanizm będzie oparty na tym, że stracimy chęć na czekoladkę! Sprytne prawda? I jakkolwiek paradoksalnie i dziwnie to nie brzmi, może zamiast znów walczyć z wiatrakami, wypróbujemy po prostu metodę paradoksalną i kupimy nieco słodyczy, lub nie wyrzucimy ostatniej paczki fajek?


Źródło: [www.psychologicalscience.org/media/releases/2009/myrseth.cfm] 

Cause we are the ones that want to chose,
always want to play,
but you never want to lose.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816



Część kobiet, które porwała w swoje szpony anoreksja doświadcza wzmożonego poziomu aktywności fizycznej. Główne objawy tej wzmożonej aktywności to nadaktywność, potrzeba bycia w ciągłym ruchu, częste wykonywanie ćwiczeń fizycznych (niekiedy nawet kompulsywna potrzeba ćwiczeń objawiająca się spadkiem samopoczucia przy zaniechaniu ćwiczenia czy pominięciu treningu). Często, osoby z anoreksją nie zdają sobie sprawy ze swojego wzmożonego napędu ruchowego. Uważają, że są po prostu aktywne (podczas gdy inne, otaczające je osoby są leniwe i zgnuśniałe). Takie objawy dotykają od 40-60% pacjentek z anoreksją (istnieje jeszcze zaburzenie zwane anorexia athletica - polegające na kompulsywnej potrzebie wykonywania ćwiczeń fizycznych. W przypadku anoreksji atletycznej nie ma jednak komponentu jadłowstrętu).

Wzmożony poziom energii jest w przypadku anoreksji o tyle zaskakujący, że jest to choroba wyniszczająca organizm. Osłabienie wynikające z braku pożywienia powinno przecież doprowadzić do spadku energii. Psychiatria nie zna dokładnych powodów dla których anorektyczki odczuwają wzmożoną potrzebę aktywności. Przyczyn szuka się w :

* zachowaniach ewolucyjnych (głód powoduje aktywację starych szlaków filogenetycznych które mają za pomocą zwiększenia aktywności fizycznej zwiększyć szansę na znalezienie pokarmu)
* psychologii - dla anorektyczki, ćwiczenia fizyczne mają być dodatkowym źródłem uzyskania optymalnej, wymarzonej wagi. A ze względu na zaburzenia obrazu ciała w anoreksji (czyli fakt iż anorektyczka zawsze uważa się za zbyt otyłą) ćwiczenia fizyczne nasilają się.

Do końca nie wiadomo, dlaczego niektóre pacjentki mają taki zespół objawów. Co nie zmienia faktu iż zaistnienie hiperaktywności trzeba jakoś wkomponować w proces leczenia i aby leczenie anoreksji było skuteczne nie można tego objawu zignorować.

Czy zabraniać pacjentkom z anoreksją aktywności fizycznej?
Wydawałoby się, że wpływanie na zmniejszenie aktywności fizycznej powinno odnosić dobre rezultaty medyczne - pacjentki będą szybciej przybierać na wadze, zmniejszy się także ryzyko powikłań związanych z przeciążeniem układu sercowo - naczyniowego. Patrząc jednak z psychologicznego punktu widzenia, ograniczanie aktywności fizycznej pacjentek z anoreksją może wpływać negatywnie na zaangażowanie pacjentek w leczenie. Zakaz ćwiczeń wzmaga poziom lęku i jest kolejnym ograniczeniem zewnętrznym nakładanym na pacjentki (a wiadomo, że anoreksja to również problemy z kontrolą siebie - próba zyskania kontroli w wżyciu poprzez panowanie nad własnym ciałem). Dodatkowe ograniczenia w postaci zakazu ćwiczeń fizycznych mogą więc przeszkadzać w leczeniu. Anorektyczkom, które cierpią na hiperaktywność w trakcie anoreksji, zabranianie ćwiczeń to wywoływanie dodatkowego stresu.

Wydaje się więc, że właściwym postępowaniem byłoby ograniczenie aktywności fizycznej w pierwszych etapach leczenia, ale w sytuacji, kiedy ćwiczenia nie zagrażają już życiu pacjentki (nie jest ona aż tak wyniszczona chorobą) lekarze czy rodzina powinni proponować chorej aktywności, które nie wpłyną radykalnie na zmniejszenie masy ciała, a pozwolą jej realizować się w ramach ćwiczeń fizycznych.
fot.:Abominatron/Flickr.com
http://www.psychosfera.net/anoreksja-a-aktywnosc-fizyczna/ 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Anorexia athletica, czyli anoreksja i ćwiczenia fizyczne
Anoreksja jako jadłowstręt psychiczny jest dość dobrze opisana w literaturze. Poza zaburzeniem zwanym anorexia nervosa, występuje jednak jeszcze anorexia athletica - zaburzenie którego podstawą jest kompulsywna potrzeba aktywności fizycznej, której celem jest uzyskanie idealnej sylwetki. Tak jak w przypadku jadłowstrętu psychicznego - tak i w tym przypadku mamy do czynienia z zaburzeniem obrazu ciała, nie ma tu jednak elementu jadłowstrętu w identycznej, jak w anoreksji typowej, postaci.

W przypadku anorexia athletica, chory często również stosuje różnorodne diety lub głodówki, ale miewa również napady żarłoczności - takie jak w przypadku bulimii czy BED (Binge Eating Disorder). Zachowaniami kompensacyjnymi są tu jednak nie wymioty czy zażywanie środków przeczyszczających, ale nadmierna aktywność fizyczna, uprawianie sportu w takich ilościach, które prowadzi do fizycznego wyczerpania.

Anorexia athletica najcześciej dotyka sportowców ale zapaść na nią mogą również osoby zaangażowane w aktywność fizyczną. Zaczyna się od chodzenia na siłownię, basen, zajęcia sportowe - z czasem, osoba zaczyna odczuwać poczucie winy że opuściła trening oraz zaczyna ćwiczyć coraz więcej.

Typowe objawy anorexia athletica to:

* mocne skoncentrowanie na własnym wyglądzie i pragnienie posiadania wysportowanej sylwetki
* uprawianie sportu w ilościach które mogą szkodzić zdrowiu fizycznemu
* brak czerpania przyjemności z ćwiczenia, traktowanie aktywności fizycznej jako konieczności
* stałe przekraczanie własnych granic- kolejne treningi, coraz dłuższe i bardziej intensywne
* brak zadowolenia z osiągnięć sportowych
* definiowanie siebie w kategoriach osiągniętej wagi / muskulatury
* przedkładanie treningów fizycznych nad pracę, odpoczynek, rozrywkę
* usprawiedliwianie nadmiernej ilości ćwiczeń przez określanie siebie jako osoby aktywnej / sportowca oraz twierdzenie, że prowadzony styl życia jest zdrowy
http://www.psychika.eu/anorexia-athletica-czyli-anoreksja-i-cwiczenia-fizyczne/

... Leczenie
Anoreksja bezwzględnie wymaga pomocy specjalisty, niekiedy kilku. Podstawą jest psychoterapia, w stanie ciężkim niezbędna może okazać się hospitalizacja.

Pierwszą z reakcji rodziny, po zaobserwowaniu zaburzenia, jest przeważnie narzucenie na chorą przymusu jedzenia. Pojawia się kontrola, także w tej sferze życia, jednocześnie reakcją jest okłamywanie, chowanie jedzenia i pojawia się najgorsza z możliwych sytuacji - tymczasowa bulimia. Chora przyjmuje pokarmy, po czym usuwa je z organizmu przy użyciu tabletek przeczyszczających lub wymiotując. Powoduje to jeszcze większą frustrację i załamanie - anoreksja przez same chore jest postrzegana jako coś czystego, dążenie do perfekcji w życiu i sposób na kontrolę, gdy w przypadku bulimii, chora czuje sie jak śmietnik, nienawidzi swojego ciała i odczuwa wstręt, powodujący popadanie w głębszą depresję. Anoreksja jest chorobą mentalną, niezdeterminowaną fizycznie, w związku z czym terapia nie może ograniczać się tylko do zwykłego przymuszania do jedzenia, czy podawania leków.

Najczęściej stosowaną terapią jest izolacja od toksycznego środowiska, często nawet od rodziny. Zaleca się zmianę miejsca pracy, bądź szkoły, zmianę przyjaciół. Dopiero kolejnym etapem, po długotrwałej psychoterapii, jest nauczanie prawidłowych sposobów odżywiania. Przyczyny anoreksji są tak głęboko zakorzenione w psychice chorej, że bez odpowiedniego podejścia i pomocy psychologicznej niemożliwe jest autowyleczenie.
http://www.anoreksja.net/leczenie.php

BED - Binge Eating Disorder
http://www.psychika.eu/bed-binge-eating-disorder-–-ani-anoreksja-ani-bulimia/

Kolejny artykuł o anoreksji:
http://www.psychosfera.net/mamo-mam-anoreksje/


Zmieniony przez - Skalar. w dniu 2009-09-05 11:42:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 38
I grunt by się w tym wszystkim nie zatracić. Tylko motywacja a wytrwałość to inna sprawa. Motywować może wiele czynników to jak nas postrzegają inni, to jak my sami siebie postrzegamy.Jednak wytrwać jest najciężej a nastawienie psychiczne i determinacja w osiągnięciu celu ma tu gigantyczne znaczenie bo tylko ono uchronić może przed słaba wolą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
Świetna dyskusja, piszę właśnie o tym doktorat, kilka ciekawych pomysłów na badania mi podsuneliście ;)

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

czym zastąpić jajka?

Następny temat

Brzuszek u boksera

WHEY premium