wczesniej trenowalem na silowni to na nogi robilem znacznie wiecej cwiczen typu przysiady na suwnicy, wypychanie nog na suwnicy, prostowanie kolan na maszynie lezac na brzuchu. a na lydki robilem wpiecia na palce.
wtedy po takim treningu to nogi czulem przez jakies 4 dni ze byly dobrze cwiczone
a teraz gdy mam znacznie dalej na silownie.
pomyslalem ze zaczne cwiczyc w domu, bo duzo czasu by mi zajmowalo samo dostanie sie na silke.
tak wiec
moj dzien dzisiejszy wygladal tak:
Nogi
Przysiady 4x 15/15/15/12
Wznosy na palcach 4x 30/30/30/30
Wznosy na palce odwrotne 2x 50/50
Barki
Wyciskanie sztangi siedzac zza karku 4x 10/8/7/6
unoszenie hantli bokiem w opadzie siedzac 4x 8/8/8/8
podciaganie sztangi wzdluz tulowia 4x 8/8/8/8
Przedramie
uginanie nadgarstkow w siadzie nadchwytem 3x 10/6/6 (moja pieta achillesa - straszne slabe)
uginanie nadgarstkow w siadzie podchwytem 4x 20/15/12/10
nawijanie linki z obciazeniem nadchwytem 2 serie
i teraz przechodzac do sedna tematu.
jestem jakies 2h po treningu, juz po kapieli, juz po posilku potreningowym itd
i o ile czuje barki i przedramie ze bylo cwiczone.
to na nogach nie odczuwam zeby moje uda byly wymeczone, mimo ze nogi cwiczylem na poczatku bo to najwieksza partia miesni w tym dniu to mam takie wrazenie jakbym ich nie cwiczyl.
Jak za pewne zauwazyliscie mialem tylko jedno cwiczenie na uda mianowicie przysiady.
jedno cwiczenie z tego powodu, ze jak konczylem ostatnia serie to mi sie ciemno zaczynalo robic przed oczami (czyli teoretycznie zostaly dobrze pobudzone).
przyznam sie bez bicia wczesniej jak cwiczylem na silowni to mialem wiecej cwiczen do wyboru.
a dzis w domu to byl dzien eksperymentow.
pomyslalem ze jako drugie cwiczenie na nogi zrobie martwy ciag na prostych nogach zeby pocwiczyc miesnie dwuglowe ud, ale po pierwszej serii odczulem ze bardziej odczuwam prostowniki grzbietu niz miesnie dwuglowe ud to odpuscilem to cwiczenie (pierwszy raz je wykonywalem).
dalej myslac co by tu jeszcze zrobic na gorna czesc nog sprobowalem sil w hack-przysiadach ale ze tam pracuja podobne miesnie jak w normalnych przysiadach to rowniez nie mialem juz zawiele na nich sil stad tez zaprzetalem z nim.
widac uroki domowych warunkow, ze gorzej jest pobudzic wieksza ilosc roznych miesni. i miec efektywny trening.
powiedzcie mi czy to ze uda nie dostaly tyle cwiczen/serii jak to bywalo w wczesniejszych tygodniach.
czyni takowy trening praktycznie nie efektywnym?
czy moze to ze teraz nie odczuwam zadnego zmeczenia na nogach nie jest tego wyznacznikiem, i mimo ze bylo znacznie mniej serii trening byl rownie efektywny
---------------------------
www.subaru-auta.pl