FBW 3x/tydz.

Tak, tylko rozmowa toczyła się tylko i wyłącznie między Tobą i traktorem71, z czego można było wywnioskować, że te słowa kierowane są właśnie pod jego adres, nie było osób 3-ich. Tak więc chyba mnie rozumiesz, że można było to tak zinterpretować.

Nie miałem zamiaru Cię atakować i prowokować żadnego konfliktu.

Pozdrawiam.

Panowie, dajcie spokój, nie róbcie mi z tematu śmietnika, proszę was...

napisales "zamiennie wiosło i MC"..
Ale przeczytaj plan (ten drugi) jeszcze raz. wiosło jest w dzień przysiadu, więc przysiad i MC automatycznie są naprzemiennie :)

Adifek

wracajac do programu.

spoko,skoro jestes taki twardziel,to zlap np.prosta odmiane planu skroconego i pod koniec ktorejs sesji-dodaj te dwa cwiczenia z programu dla rehabilitanta,czyli prostowanie i uginanie(nawet w starym programie coucha Starra tak bylo) i juz.

schemat programu przedstawilem tutaj:

https://www.sfd.pl/Staz_1_rok/pierwszy_powazny_split,_PROBLEM_:_-t467038-s2.html

mysle,ze na 3 cwiczenia znajdziesz czas.

pozdrawiam.

...acha! i jeszcze jedno...


"Ok, mam po 5 ćwiczeń - zamiennie wiosło i MC. W wiośle pracują prostowniki, a w MC całe plecy. więc te ćwiczenia się niejako dublują."

takie kombinowanie nic ci nie da,bo co z tego,ze przeniosles wioslowanie do planu A,gdzie nie ma mc...ale jest przysiad,ktory za***iscie obciaza prostowniki.

a jesli wg ciebie wioslowanie jest na prostowniki,to taki przysiad jest na wszystkie grupy miesniowe-idac twoim tokiem rozumowania.


Zmieniony przez - traktor71 w dniu 2009-02-28 00:47:45

zaglebie

wiec zle to zinterpretowales. ok noniec smiecenia w temacie.

Zmieniony przez - seb_b w dniu 2009-02-28 10:16:01

Traktor, widzę że strasznie się napinasz.

Na siłę chcesz mi dać albo pełne 6 ćwiczeń podstawowych, albo super skrócony plan. Skoro sam pisze o 5 ćwiczeniach, to widać to mnie akurat zadowala, czyż nie?

"Ok, mam po 5 ćwiczeń - zamiennie wiosło i MC. W wiośle pracują prostowniki, a w MC całe plecy. więc te ćwiczenia się niejako dublują."

takie kombinowanie nic ci nie da,bo co z tego,ze przeniosles wioslowanie do planu A,gdzie nie ma mc...ale jest przysiad,ktory za***iscie obciaza prostowniki.

a jesli wg ciebie wioslowanie jest na prostowniki,to taki przysiad jest na wszystkie grupy miesniowe-idac twoim tokiem rozumowania.

Mam pytanie. Co wg Ciebie bardziej obciąża dół pleców: MC 100kg(ciężar poglądowy), czy wiosłowanie sztangą 100kg? Bo wg mnie trudniej jest utrzymać ciężar 'w dole' przez całą serię niż go podnieść. Poza tym przysiady trochę mniej obciążają plecy od MC. Po 1 operuje się na mniejszych ciężarach, po 2. ruch pleców w przysiadzie jest krótszy niż w MC. Oczywiście nie wezmę w wiosłowaniu takiego ciężaru jak w MC, więc myślę, że mimo wszystko połączenie przysiad + wiosło jest szczęśliwszy niż np. MC + wiosło, o przysiadzie + MC nie wspominając. :)

spoko,skoro jestes taki twardziel,to zlap np.prosta odmiane planu skroconego i pod koniec ktorejs sesji-dodaj te dwa cwiczenia z programu dla rehabilitanta,czyli prostowanie i uginanie(nawet w starym programie coucha Starra tak bylo) i juz.

Prawdopodobnie tak właśnie zrobię, ale w pierwszym cyklu zostanie tak jak jest, bo to jest taki mój priorytet, na który chce mieć najwięcej sił - wszyscy moi lekarze zgodnie twierdzą, że prostowanie nóg jest najlepszym ćwiczeniem dla kolana.

spokojnie, nie pobijcie sie Panowie

Adifek

ze niby ja sie napinam?

haha

nie,tylko dziwie sie,ze zakladasz temat i pytasz o sugestie-skoro mas swoja koncepcje i jestes do niej przekonany.
...i dobrze!bo takich ludzi szanuje.

....a zawsze lepiej wymienic poglady z takim pacjentem jak ja,niz z ktoryms z dzieciakow,nieprawdaz?

pozdrawiam.

Zmieniony przez - traktor71 w dniu 2009-02-28 16:47:33

Adifek

ze niby ja sie napinam?
Po prostu takie odniosłem wrażenie, ale jak widać - mylne :)

nie,tylko dziwie sie,ze zakladasz temat i pytasz o sugestie-skoro mas swoja koncepcje i jestes do niej przekonany.
...i dobrze!bo takich ludzi szanuje.
Nie, bo widzisz po prostu mamy inne podejście i chyba nie do końca zrozumieliśmy swoje intencje. Ale dzięki Tobie poprawiłem swój plan, a dzięki Twoim postom z innych tematów, umocniłem sie w przekonaniu, że tak właśnie będzie ok. Po prostu coś się między nami nie zgrało - bywa i tak :)

....a zawsze lepiej wymienic poglady z takim pacjentem jak ja,niz z ktoryms z dzieciakow,nieprawdaz?
Dobra dyskusja nie jest zła :D

pozdrawiam.
I ja również :)