Problemy w okolicy odbytu...

Głupio mi o tym mówić ale stało się to już bardzo uciążliwe. Mam 19 lat i problem z bezbolesnym wypróżnianiem się. A nawet jeśli już uda się bezboleśnie to samo podcieranie się jest niesamowicie bolesne. Gdy mam rzadki stolec (biegunkę) okolice rowka po prostu zaczynają piec i szczypać przez co muszę co chwilę się podcierać. Poza tym zaczyna momentami bezczynnego siedzenia swędzieć. Czasem na papierze toaletowym zauważam krew, a przed kąpielą jakąś ciecz. Nie mam żadnych grudek czy guzków w okolicach. Staram się smarować kremem Nivea na podrażnioną skórę jednak czasem działa czasem nie, jakieś rady?

Świetny pomysł z tym Nivea...
Do proktologa, niech obejrzy.