Jak przekonać mamę do zmiany diety oraz cwiczeń ?

Mam pewien problem z moja mamą ,a mianowicie jej waga idzie w złą stronę nie ma jeszcze znacznej nadwagi ale przecież wiadomo że lepiej zapobiegać niż potem leczyć . Moja mam wie że już ma trochę za dużo kilogramów ciągle narzeka na swoją tusze lecz gdy proszę ją o to aby schudła i zaczęła ćwiczyć to ona od razu urywa temat .Kiedyś tak samo było z jej mamą a moja babcia też piękna i zgrabna ale 20 lat poślubię był jakiś przełom i wciągu kilku lat nabawiła się otyłości której już nie zrzuci ,nie chce aby moja mama tak wyglądała . Wiem że kiedyś ( po urodzeniu mnie ) była bardzo a nawet bardzo bardzo wysportowana . Teraz czasy się zmieniły wiem że chciała by to zmienić ale jakoś do tego nie dąży . Kiedyś lubiła ćwiczyć na siłowni teraz za nic nie przekroczyła by jej progu , no może gdyby poszła ze swoimi znajomymi ale Ci do tego się nie pala bo już ich o to pytałam .
Moja mam ma siedzący tryb pracy co jeszcze pogarsza jej sytuacje bo ostatnio niemal się nie rusza. Na dodatek prowadzi zła dietę niemal nie je śniadań tylko obiadokolacje około godziny 17 .Ona zachowuje się zupełnie dziecinnie ,proszę poradzicie mi jak ją przekonać do zmian….

Jezeli zobaczy pare cm wiecej w pewnych miejscach to moze sama zrozumie



Z czasem czlowiek sie zmienia i jego poglady na niektore sprawy takze



Zmieniony przez - OXYTONE w dniu 2009-03-08 23:06:10

Ale ona wie że ma tu i tam za duzo, a jednak nic z tym nie chce zrobić

nie przekonasz kogos kto sam nie chce. Taka jest niestety smutna prawda, prawdziwa mobilizacja pochodzi z wewnetrznego przekonania i ŻADNE ale to żadne argumenty i warunki zewnętrzne (nawet gdy wpływają na zainteresowanego) tego nie zmienia. Ludzie nawet będąc zagrożeni choroba nie zmieniają swojego postępowania.

jak sie nie wstydzisz pokazywac z mama to zaproponuj jej wspólne treningi.

Na twoim miejscu gdyby już absolutnie żadne sposoby nie przynosiłyby efektu to bym użyła dość brutalnych metod, np. porównała ją do babci. Może po prostu nie jest świadoma, do czego jej niezdrowy styl życia ją doprowadzi? Albo po prostu już czuje się stara i twierdzi, że już nie musi o siebie dbać? Może ostatnio przeżyła coś, co sprawiło, że już jej nie zależy na zdrowiu i wyglądzie? Najpierw musisz ją uświadomić, sprawić, żeby chciała to zmienić. Tylko rób to umiejętnie, przez przypadek nie daj jej do zrozumienia, że się jej wstydzisz czy brzydzisz, ale że ci zależy, żeby się dobrze czuła i była z tobą jak najdłużej na przykład...

Zgadzam się z Obliques w ... większości

wspólne treningi to świetna sprawa. Za jednym razem jeszcze bardziej polepszysz stosunki z mamą, a oprócz tego pokazesz jej że trening to nie jest jakieś niewiadomo co. Że nie trzeba do tego specjalnych przygotowań. Popracuj z nią 2-3 razy w tygodniu po 20-30 minut aż się rozpędzi i sama zapragnie wysiłku.