Wiek: 15 lat (1994r.)
Staż: 6 miesięcy domatora (pompki, przysiady)
Waga: 73 kg
Wzrost: 179cm
Cel: Sylwetka+Siła
MAłY żYCIORYS
Oprócz wf w szkole podstawowej moje zainteresowania jeżeli chodzi o sport nie były zbyt imponujące. No może Liga mistrzów z dziadkiem wieczorem
Teraz, czyli w gimnazjum bardziej zainteresowała mnie kultura fizyczna. Jest to dla mnie rodzaj rozrywki oraz sposób spędzania wolnego czasu w dużej części pożyteczny.
Lepiej jest pomachać w piwnicy sztangą i pobiegać, niż siedzieć na lawce przed blokiem i chlać piwsko z kolegami.
W 1 klasie bardzo przykładalem się do wf'u. Nie biegałem najlepiej jednak starałem się dać z siebie wszystko. To na uwadze miał nasz WF-ista no i z gębą rozdziawioną od ucha do ucha miałem na świadectwie 5.
W ten sam czas zauważyłem że trenować można w domu, przy użyciu ciężaru własnego ciała, lub jakiś domowych sprzętów np. krzesła.
Szybko uzbierałem na ławkę, sztangielki, gryf a ostatnio stałem się szczęśliwym posiadaczem atlasu oraz rowerka stacjonarnego. W niedalekiej przyszłości chcę zakupić bieżnię. Zawsze lepiej pobiegać np. w zime w domciu niż grzać o 6 rano przez zasniezone ulice. Niektórzy to krytykują ale ja wolę robic to w domu na bieżni bo należę do mlodzieży która zbyt odporna na choroby nie jest. Lapią się mnie w tym okresie zawsze jakieś przeziębienia lub zapalenia płuc.
DIETA
10 zasad zdrowego żywienia.
TRENING
1. abs 2(brzuch)
2. [http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi_pliki/image036.gif] (czworogłowe uda) 12 x2
3. uginanie nóg z ciężarkiem przy kostce (dwugłowe uda) 12x2
4. wyciskanie sztangi/hantli na ławce płaskiej/skośnej (klatka piersiowa) 12x4
5. wyciskanie sztangi z klatki (naramienne) 12x3
6. wiosłowanie hanlą (najszerszy grzbietu) 12x2
7. unoszenie tułowia z opadu (lub w leżeniu na brzuchu) - (prostowniki grzbietu) 12x2
8. uginanie ramion ze sztangą podchwytem (bicepsy) 12x3
9. pompki w podporze tyłem ( tricepsy) 12x3
10. uginanie nadgarstków ze sztangą (przedramiona) 12x3
11. spięcia stojąc (łydki) 20 - 25 x2
3x w tygodniu. Poniedzialek, środa, piątek.
A taka notka na koniec.
Po tym rowerku nie czuje się najlepiej, boli mnie kolano mimo iż rozdgrzewałem się dobrze. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Jest to spowodowane zapewne małą ilością cukru we krwi. Sennosc, ból głowy, i karku.
Zapraszam do śledzenia moich poczynań. Zdjęcia jutro.
POZDRAWIAM
Artur
Zmieniony przez - exstasy94 w dniu 2009-03-08 23:38:34