w kazdym wieku mozna poprawic sile,szybkosc,wytrzymalasc itp.
i caly czas mowie bez zadnych koksow i wspomagaczy...
skad wogole takie dziwne pytanie,czy po 25 roku zycia mozliwy jest rozwoj sily???
najbardziej optymalna forme organizm ma od ok 16-30 roku zycia.dalej wcale nie idzie gorzej tylko niestety nasilaja sie rozne kontuzje aparatu ruchu(szczegolnie gdy w wczesniejszym okresie trenowalo sie bez glowy...).
szczegolnie odczuwaja to stawy(wiazadla,torebki stawowe,sciegna-sa one dosc trudno trenowalne typowymi cwiczeniami silowymi-wymagaja o wiele wiecej czasu i troche innego treningu)
w kazdym razie do 57 lat na przykladzie innych cwiczacych kolegow nie zauwazylem zadnego wolniejszego przyrostu sily(bez stosowania zadnych srodkow!).co ciekawe-jezeli ktos poprzednio mial duza sile-zwiekszajac tening bardzo szybko znow ja odzyskuje o ile nie zlapie kontuzji...
a 25 lat-super wiek na bicie wszelkich rekordow...a jezeli poprzednio niezbyt sie do sportu taki delikwent przykladal(silowego) to spokojnie do 40 roku zycia moze miec stale postepy...
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html