Przy wyliczaniu zapotrzebowania kalorycznego wyszła mi pewna nieprawidłowość.(https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html)
Otóz najpierw zrobilem to metodą dokładniejszą - z czego wyszło mi, że mam spożywać 3400-3500 kcal. Jednak z czystej ciekawości zrobiłem to 'prostrzą' metodą(https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne-przyblizenie-t95962.html) i wyszła mi dosyć duża rozbieżność (2916kcal) - jest to ponad 500kcal.
Zauważyłem, że wynika to z tego - że przy obliczaniu TEA (kalorie spalone przy wysiłku) - większość osób daje 3xCZASNASIŁOWNI. W moim przypadku dochodzą jeszcze 2 intensywne treningi Tajskiego Boksu.. u mnie wyglądało to 5x80min(3x siłownia,2x trening) - z tego wyszła taka nadwyżka (tak mi sie zdaje).
Której opcji 'UWIERZYĆ' ? 500kcal to jest dużo.
-Przy wartościach nie uwzględniałem nadwyżki przy budowie masy.(+500kcal - ekto).