6 tyg. treningu, wracam po porady

Witam,

Na początku chciałbym podziekować Traktorowi 71 za trening który mi polecił, a który za chwilę przedstawię. Ciężary poszły do góry więc jest ok. Oto trening którym ćwicze już 5 tyg. i teraz bedzie juz ostatni, 6 tydzień:

1.przysiad 10/8/6/15
2.dipsy/rozpiętki/wyciskanie sztangą na skosie (pn., śr., pt.)
3.MC 10/8/6/15
4.drążek 3s max
5.wyciskanie w staniu 10/8/6/15
6.wiosłowanie 10/8/6/15
7.uginanie ramion ze sztangą/francuz w siedzeniu ze sztangą (na zmiane jeden trening biceps, drugi trening triceps) 10/8/6/15

+abs
+łydki 3s max


Powtórzenia:

10 - pierwsza seria na ciezarze 50%CD
8 - druga seria na ciezarze 75%CD
6 - trzecia seria(docelowa) na ciezarze 100%CD
15 - ostatnia seria na ciezarze 35%CD
CD- ciezar docelowy,czyli taki z ktorym wykonasz najwazniejsza serie- 6-cio powtorzeniowa.


I jeszcze odnośnie klatki:

poniedzialek - pompki na poreczach (tutaj ciezko - 4x6)
środa - rozpietki 2-3 x 12-15 (staly ciezar)
piatek - wyciskanie na skosie 3-4 x 8-10 (staly ciezar)


Ćwiczyłem 3 razy w tyg. (pon., sr., pt.)

Ponieważ mineło juz 5 tyg. musze cos zmienic, bo monotonny robi sie ten trening i w ogole trzeba cos zmienić . W zwiazku z tym mam prosbe zebyscie polecili mi, co mam tu zmienić, a moze noey typ treningu?

Za wszelkie uwagi wielkie dzieki.




Zmieniony przez - muskagap w dniu 2009-03-15 12:16:28

nikt nie pomoże?

Na to wygląda, na co to jest wogóle trening? Bo tutaj niby siła, a na koniec 15 powtórzeń?

To trening na siłe + mase. System powtórzeń 10/8/6/15 został opracowany przez Vince'a Garonde (tak mi napisał Traktor 71, uzytkownik SFD.

Co do planu został mi przedstawiony przez tegoż właśnie Traktora. Jestem zadowolony z jego efektów, ale jak momwie czas na zmiany.


Napisze doładniej jak trenowałem:

1.przysiad 10/8/6/15 tutaj normalnie, sztanga na karku
2.dipsy/rozpiętki/wyciskanie sztangą na skosie (pn., śr., pt.) dokładniej napisze poniżej
3.MC 10/8/6/15 rumuński MC
4.drążek 3s max rozna szerokość ramion, zmieniałem
5.wyciskanie w staniu 10/8/6/15 standardowo opuszczanie za głowe
6.wiosłowanie sztangą 10/8/6/15 tutaj podchwyt, szeroko
7.uginanie ramion ze sztangą szeroki chwyt, szerszy niz barki /francuz w siedzeniu ze sztangą (na zmiane jeden trening biceps, drugi trening triceps) 10/8/6/15 wąski chwyt

+abs
+łydki 3s max

Co do klaty:

poniedzialek - pompki na poreczach (tutaj ciezko - 4x6)
środa - rozpietki 2-3 x 12-15 (staly ciezar)
piatek - wyciskanie na skosie sztangą 3-4 x 8-10 (staly ciezar) tutaj było szeroko

I teraz tak:

Czy w ogóle mam zmienić trening np. FBW 5-10-15
Czy może mam np. pozmieniać szerokość chwytu sztangi, albo zamienić sztangę na sztangielki?

Prosiłbym o odpowiedź. Dzieki

muskagap

no witam,witam!

koniecznie napisz jakies wnioski,tzn.:

na jakich ciezarach pracujesz w podstawowych bojach teraz,a 5 tyg. temu?

i jak?klata ok?

pozdrawiam.

witam Traktor71

napisze Ci o ile poszły ciezary do przodu. A więc:

przysiady o 15 kg
MC o 15 kg ( w tym tyg bedzie pewnie 20 kg)
wyciskanie na barki o 10 kg
wiosłowanie sztangą w tym tyg. bedzie o 17,5 kg
uginanie ramion ze sztangą o 2,5 kg
francuz siedząc (ze sztangą) o 2,5 kg
łydki robiłem 2-3 s max, ale poszło o 20 kg
dipsy z 5 kg obciazeniem
wyciskanie sztanga na skosnej o 5 kg (ominałem tu jeden trening)
rozpietki tu jak cos poszło to co najwyzej o 2,5 kg ale było ciezko

nie wiem czy to duzo czy mało, w kazdym badz razie tak to wyglada...

tak to wyglada, klatka troche sie ruszyła, co polecasz mi teraz zrobić z tym treningiem?

Zmienić na jakąś odmiane FBW czy po prostu robić ten tylko ze zmienic chwyt, czy zmienić sztangielki na sztangę?

Przyznam szczerze ze troche monotonnie zaczyna sie robic, mimo ze ciezary poszły w góre... choć czuje ze teraz moze isc troche gorzej, jest coraz cieżej.

Czekam na komentarz i dzieki jeszcze raz :)

Zmieniony przez - muskagap w dniu 2009-03-16 22:26:06

i jak , odpowie ktoś?

muskagap

cwicz dalej-jestes na poczatku drogi.

nie pisz MC skoro powinienes robic RDL-to nie to samo!

ogolnie,to nie jest rewelacyjnie.
nie wiem,ale przy twoim poziomie,pracujac na smiesznych ciezarach,na dziewiczym organizmie...15kg w najciezszym cwiczeniu,to wrecz tragedia!(mowa o przysiadzie).
przyjmijmy juz naprawde na luzaka,ze jestes w stanie,na przestrzeni tygodnia zwiekszyc obciazenie tylko o 5kg,to ile powinienes miec po 6 tygodniach? 2 x wiecej!
jesli wezmiemy pod uwage twoj wynik w wyciskaniu na barki-gdzie biora udzial o wiele mniejsze i slabsze grupy miesniowe-to wynik w przysiadzie jest jeszcze gorszy!

musisz sie bardziej przylozyc.
moze z technika cos nie tak,moze z odzywianiem,z regeneracja...
moze sie boisz?

tak sie zastanawiam,czy czasem nie powinienes pomeczyc sie z prostym planem skroconym,czyli takim:

https://www.sfd.pl/Staz_1_rok/pierwszy_powazny_split,_PROBLEM_:_-t467038-s2.html

pozdrawiam.

przyznam szczerze, ze mogłbym w wiekszosci cwiczen robic szybszy progres i rzeczywiscie mogłbym nawet podwoic ciezary, ale chciałem naprawde stopniowo przyzwyczajac sie do zwiekszania obciazenia, nie szalec z obciazeniem.

Nie jestem sezonowcem, chce cwiczyć dłuzszy czas, wiec wychodze z załozenia ze i tak dojde do wiekszych ciezarów, nie tak od razu ale stopniowo...

Wydaje mi sie ze bede teraz robił FBW 15-10-5, albo jakas inna jego odmiane, poszukam jeszcze na forum, jak znajde cos to wkleje do oceny :)