Dziennik korektor83

Środa(01.04.2009)
Martwy ciąg
80kgx8
120kgx6
140kgx4
160kgx2
184kg 3x2 powtórzenia
Podciąganie pół-sztangi 8/6/4/2 60/80/105/125kg
Ściąganie szeroko drążka górnego za kark 8/6/4/2 80/90/105/120kg
Trzymanie sztangi na czas 3x1 200/230/260kg paski
Rozpiętki w opadzie tułowia 8/6/6 17,5/20/22,5kg
Uginanie przedramion ze sztangą łamana stojąc 8/6/4/2 30/40/50/60 bez gryfu
Uginania młotkowe 8/6/6 22,5/25/27,5kg
Przedramię (podchwyt/nachwyt) 3x10-15 gryf 20kg
Wspięcia na palce stóp stojąc 5x15 60/80/100/120/140kg
Rozciąganie
Cały trening 100min
Więc to wypiska z dzisiejszego treningu,a co do poniedziałkowego to ciężary tak jak się spodziewałem 5kg za mało napisałem w odejściach i seriach rozgrzewkowych klatki.
W tym miesiącu odpuszczam chyba bieganie całkowicie bo niema co organizmu przeciążać a czuję że jestem na granicy przetrenowania.W przyszłym tygodniu odpuszczam trochę ćwiczenia pomocnicze,a skoncentruję się na podstawach mam nadzieję że z lepszymi efektami.
A teraz czas na posiłek po treningowy:
pierś 130g
ryż basmati 60g
olej lniany 10g
sałata ile wlezie
To tyle
Pozdrawiam wszystkich wytrwałych:)

Dzisiejszy trening po prostu nieudany a to dlaczego:
Piątek(03.04.2008)
Wyciskanie sztangi na płaskiej
50x8
70kgx6
90kgx4
100kgx2
111kg 2/2/1 spadek sił i to spory chyba przetrenowanie
Wyciskanie sztangielek na skosie 6/4/4/2 25/30/35/42,5kg
Przysiady ze sztangą z tyłu
60kgx8
80kgx6
100kgx4
115 3x2 powtórzenia
Wyciskanie wąsko 6/4/4 60/70/80kg
Francuskie leżąc sztangą łamaną 8/6 30/40kg bez gryfu
Unoszenie sztangielek na boki stojąc 8/6/6 17,5/20/20kg
Unoszenie nóg leżąc na ławce skośnej 3x15
Rozciąganie
Trening skrócony i dlatego że nie wykonałem tych 2 w wyciskaniu co zamierzałem i dlatego zrezygnowałem z paru ćwiczeń i ogólnie skróciłem przerwy i trening zrobiłem w 1h.
Właśnie czuję ogólne osłabienie może dlatego że dzisiaj od rana same problemy,a dzisiaj w nocy spałem tylko 5h.
Niema co się tłumaczyć,może w poniedziałek będzie lepiej.
Jadę do szkoły.Więc odezwę się w poniedziałek.

10Tydzień
Poniedziałek(06.04.2008)
Przysiady ze sztangą z tyłu
45kgx15
75kgx8
90kgx6
120kgx4
135x2
140kgx2
145kgx1
Przysiady ze sztangą z przodu 4/4/2 80/100/110kg
Półprzysiady 3x5 180kg
Wyciskanie sztangi na płaskiej
35kgx15
60kgx8
72kgx6
84kgx4
96kg 2x3 powtórzenia
Wyciskanie sztangi z przodu siedząc 6/4/4/2 40/60/70/75kg
Podciąganie sztangi do brody stojąc 3x6 50kg
Francuskie wyciskanie sztangielki do klatki 3x6 12,5kg
Brzuszki na materacu z odważnikiem za głową 3x12 15kg
Rozciąganie
Cały trening 1h 50min
Trening był w miarę udany, przysiady robiłem rozpoznawczo więc takie ciężary szły może nie za duże ale chce dodawać więc nie mogłem przesadzić zobaczymy jak pójdzie w następnym tygodniu ale jestem dobrej myśli, trenuję pod kątem siły ale mogą być problemy z tymi zawodami bo zapomnieli mnie wpisać na listę startową,a to oznacza że raczej na zawody nie pojadę.Miałem przerwać ten trening ale postanowiłem że dociągnę go do końca i redukcję zacznę od 4 maja.

Środa(09.04.2009)
Martwy ciąg
85kgx15
130kgx8
150kgx6
170kgx4
180kgx2
190x1
Podciąganie sztangi w opadzie tułowia 6/4/2 60/80/100kg
Ściąganie szeroko drążka górnego do klatki 6/4/2 80/90/100kg
Rozpiętki tył na maszynie 8/8/8 20kg
Uginanie przedramion ze sztangielkami stojąc 6/4/2 20/25/30kg
Uginanie sztanga nachwyt modlitewnik 1x6 powtórzeń 20kg bez gryfu
Uginania młotkowe na modlitewniku sztangielką 8/8 10kg
Wspięcia na palce stóp siedząc maszyna 10/10/10 40kg
Rozciąganie
Cały trening 80min
Dziś trening nieudany.
Postanowiłem że odpuszczę treningi trójbojowe i od poniedziałku rozpoczynam redukcje, dlatego że na zawody i tak nie jadę więc szkoda stawów i ścięgien, do tego doszło narastające zmęczenie które trwa już 3 tydzień i czuje że jestem przetrenowany dlatego też odpuszczam trening piątkowy i daje sobie 4 dni na regenerację bo po dzisiejszym treningu jestem pewien że się przetrenowałem.
A przez święta naładuje baterie i od nowego tygodnia rozpoczynam nowym planem.

Nie chwalisz się co jesz... to źle wróży ;-P

Właśnie w diecie mogę upatrywać osłabienia i przetrenowania, od kiedy przestawiłem się na dietę podaną na pierwszej stronie siła przestała rosnąć choć sylwetka się poprawia.Liczyłem się z tym że jak zacznę dietę to może być lipa z siłą i się nie pomyliłem przy tego typu treningach odradzam trzymania się ściśle określonych proporcji a radzę po prostu jeść ale bez jakichś wyrzeczeń bo na pewno to nam w zdobywaniu siły nie pomoże.
A co do diety to mi służy dlatego lekko ja zmodyfikuje i będę kontynuował z nowym planem treningowym.