SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Fedor - jak go zapamiętamy?

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 5660

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
1. Fedor ma o ile dobrze kojarzę 33 lata. Przyjmując że chce odejść w szczycie możliwości i sławy, a nie toczyć kolejne walki w wieku 40 lat będąc cieniem samego siebie, to emerytura zaczyna wisieć na horyzoncie. Od strony finansowej patrząc na ostatnie wypłaty Fedora też szczerze wątpię aby musiał walczyć w mma do 40ki.

2. Lesnar - nie mam nic do niego ale dawanie walki z największym mistrzem facetowi który stoczył 4 inne walki ( w tym jedną przegraną ) to kpina. Oczywiście - pamiętam że skosy wystawiali Fedorowi Choia i Zuluzinho - wtedy też uważałem to za kpiny, jak i drugą walkę z TK nawiasem mówiąc gdzie sędzia ewidentnie kancił. Wszystko następowało z powodów finansowych - i uważam że z powodów finansowych do walki Lesnar/Fedor może dojść ( o ile Lesnar pokona Mira, w co nie wierzę ).

A już zupełną kpiną jest twierdzenie ( co słyszy się często w USA ) że Fedor nie będzie mógł być uznawany za najlepszego zawodnika jeśli nie zawalczy właśnie z Lesnarem. Do tego głównie piję, bo zawodników z recordem Lesnara jest na świecie pewnie kilkaset. Do matchmakingu natomiast powinien być używany własnie record a nie hype.

3. Co do klatki i tego jak miałby sobie w niej Fedor "poradzić". Obserwując walki z sylvią i arlovskim chyba widać że nawet jakby toczyły się w poniemieckim bunkrze z II Wojny Światowej to wynik byłby taki sam.

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1484 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 15444
Najbardziej widziałbym go z Barnettem,jak ktoś napisał, jest to zawodnik który ma niewiele "dziur" w każdej z technik.Z kharitonovem , ponieważ jak sam Fiedzia kiedyś mówił w wywiadzie,podczas sparingu z nim był w lekkim szoku siłą jego ciosów.Overeem mógłby być w ostateczności.Co do pana Noga,to pomijając że jest wyeksploatowany,to do tego 2 razy przegrał,więc nie daję mu szans na wygraną,ze względu na formę i nie widzę zestawienia ze względu na wyniki poprzednie.Nie gardźcie tak boksem Fedora,i nie mówcie,że dobry bokser mógłby mu zrobić kuku,bo jak przypominam sobie jak szybko spierdzielał przed ciosami wampira,to sądzę że jest to nie na rzeczy.
P.S Ktoś napisał,że Overeem czai się teraz bardziej na K-1,czemu? wygrał z dobrym w tej formule Badrim, i to na jego zasadach więc może zczaił,że mógłby tam więcej zarobić niż w MMA,i w sumie niezłe posunięcie by zrobił,byle by mu tego ktoś szybko z głowy nie wybił,posyłając go na deski,ale to rozważania do innego tematu.

Breaking My relationship with time&space
Z Crohnem da się żyć

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 976 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 12840
Z Lesnarem chciałbym zobaczyć Fiodora aby zaśmiać się pózniej tym wszystkim w ryj, którzy stawiają typa ze scyzorykiem na klacie na piedestale. To, że walka mu się z tym rekordem nie należy to oczywiste.

A co do ring/klatka to mamy paru zawodników którzy przeszli z Pride do UFC i średnio sobie radzą, choć w Japonii wymiatali.

Zdejmuje buty, sram w ich łazience i nalewam sobie szklankę wody.
Czuje się komfortowo w domach innych ludzi.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1484 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 15444
Właśnie przyznam,że nieznacznie też mnie ciekawi,czy Fedor dołączyłby do fighterów,którzy po przejściu do klatki z ringu, nagle doznawali jakiegoś kryzysu.

P.S Powracając do postu 1 w tym temacie,gratuluję mlkv cierpliwości,mimo że nie znam się na tych sztukach ni w ząb,ale sama ignorancja ptysia na temat fedora, zmusza do zignorowania takiego rozmówcy, i prócz alei sław archeologii,proponuję stworzyć aleję sław ignorantów i fanów jednej słusznej teorii w tym przypadku bruce`a lee.

PZDR

Breaking My relationship with time&space
Z Crohnem da się żyć

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2607 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17835
"2. Lesnar - nie mam nic do niego ale dawanie walki z największym mistrzem facetowi który stoczył 4 inne walki ( w tym jedną przegraną ) to kpina. Oczywiście - pamiętam że skosy wystawiali Fedorowi Choia i Zuluzinho - wtedy też uważałem to za kpiny, jak i drugą walkę z TK nawiasem mówiąc gdzie sędzia ewidentnie kancił. Wszystko następowało z powodów finansowych - i uważam że z powodów finansowych do walki Lesnar/Fedor może dojść ( o ile Lesnar pokona Mira, w co nie wierzę ).

A już zupełną kpiną jest twierdzenie ( co słyszy się często w USA ) że Fedor nie będzie mógł być uznawany za najlepszego zawodnika jeśli nie zawalczy właśnie z Lesnarem. Do tego głównie piję, bo zawodników z recordem Lesnara jest na świecie pewnie kilkaset. Do matchmakingu natomiast powinien być używany własnie record a nie hype. "

OK wszystko fajnie jest jeśli przyjmiemy kryteria, że aby otrzymać walkę z Fedorem trzeba się zasłużyć tocząc kilkanaście dobrych walk. Tylko, że np. dla mnie JEŚLI Lesnar wygra z Mirem jak najbardziej ma moralne prawo walczyć z Fiedzią bo wg. mnie zawodnik pokonujący dwóch gości z top 10 i jednego solidniaka ma prawo z nim walczyć, a inni pretendenci nie byliby lepsi... No ja rozumiem, że inni walczyli więcej razy, ale cóż bywa niestety, można narzekać, ale Lesnar się należy po ewentualnej wygranej z Mirem. Oczywiście przy tym wszystkim nie należy zapominać, że contender no. 1 to Barnett i z nim powinien stoczyć obowiązkowo walkę.

A kasę postawię na... Mira bo bukmacherzy widzę wystawili kursy i dają na niego nawet...3.50 a mimo to, że uważam, że Lesnar ma ciut większe szanse to takim underdogiem Mir napewno nie jest:)


Aha i dla mnie propozycje walki z Shogunem, Crocopem, Monsonem to tak jak z Lesnarem dla niektórych, czyli walki bez sensu na dziś...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 67 Napisanych postów 3951 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 62148
Fedor niejest dobrym fighterem...
Fedor jest i będzie mistrzem! w tym co robi i kropka.

A co do walki z Lesnarem to jak najbardziej jest to typ dla niego, jak nie jedna to kilka krótkich piłek i amerikanosy wreszcie może zamkną te swoje nierozgarnięte japy.


Zmieniony przez - thatman w dniu 2009-03-18 14:00:55

wczorajdziś*(LOUD)*jutropojutrze

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1484 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 15444
Zestawianie CC z Fedorem na czas obecny jest absurdem,nad resztą można dyskutować.Ma on szereg operacji(na pewno dwie)i niesamowity spadek formy,taki że jeśli nawet wróci do formy to na bank nie prędko.Ale liczę wciąż ,że wróci bo do niedawna najmocniej mu kibicowałem.Jego agresywny styl,mocno go wypalił,wiadomo kto jasno świeci szybko gaśnie ,jego organizm pokazał że dosyć szybko,no i co na forum już było głównie psycha.

Breaking My relationship with time&space
Z Crohnem da się żyć

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 684 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 25245
Fedor - jak go zapamiętamy?
Człowiek ktory ciezko zapracowal na to co ma, duze umiejetnosci ale przede wszystkim serce do walki. Zero popisowy, glupich tekstow, wyzywania, tatuazy, sztucznego image'u. Celem jest zniszczenie (pokonanie) i on to robi. Cyborg.

Cel jest droga. Droga jest celem.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problem

Następny temat

Gdzie można potrenowac w Białej Podlaskiej

WHEY premium