Natrafilem na artykul w bierzacym KiF'ie: "Regeneracja" str. 56, a w nim na ciekawy podzial 2-tygodniowy, ktory ma zapewnic optymalna regeneracje. Cala rozpiska poparta jest doswiadczeniem, z ktorego wynika, ze gorne partie regeneruja sie co 3, a dolne co 4 dni. Oto ona:
pon: nogi
wt: -
sr: klata, barki,tric, brzuch
czw: grzbiet, bic, przedramiona
piat: nogi
sob: klata, barki,tric, brzuch
niedz: grzbiet, bic, przedramiona
pon: -
wt: klata, barki, tric, brzuch
sr: nogi
czw: grzbiet, bic, przedr
piat: klatka, naramienne, tric, brzuch
sob: -
niedz: grzbiet, bic, przedr
... i od poczatku..
Co myslicie o takiej formie treningu? Mi wydaje sie bardzo sensowna. Tym bardziej, ze wyrazne postepy widze dopiero gdy zaczne trenowac dana partie 2x w tyg nadajac jej priorytet.
(\__/)
( -'.'
(")_(")
This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.