co pić dla relaksu??

mi przeszkadza o wiele bardziej wódka, puste kcal, idealna do tycia, ogromy kalorii przy porządnym piciu.

Napewno bronki będą mniej szkodliwe niż wódka.



Zmieniony przez - Rothen w dniu 2009-03-31 00:00:35

ooo, no wlasnie o takie odp mi chodzilo:) jesli chodzi o tymbarka to dla mnie bezkonkurencyjny jest kaktus :) zreszta granaty i te inne wynalazki tez sa smaczne:)
jeszcze 1 pytanko ale juz konkretnie o wode, polecacie jakies konkrety (naleczowianka, zywiec, zbyszko? ) czy to juz obojetne? oczywiscie niegazowane:P
pzdr

a tak na marginesie to mam drobny postulat, moze ktos napisze jakis ciekawy art na temat wszelkich plynow: co pic, kiedy, jak, w jakich ilosciach i po co, z kim dlaczego... mysle ze taki topic bylby godzien podwieszenia.

ja najczęściej pije żywca(wode oczywiście):P

Ja wode z biedry albo lidla tania w chooj to biore kilka zgrzewek w auto

Zywce cisowianki naleczowianki to koszt butelki 1,5l okolo 1,5-1,8, wiec kasa leci, nie lepiej wode jak najtanszą? woda jak woda.

denerwuje mnie juz powoli ta plotka ktora sie tu na tym forum rozszerzyla ze WODKA szkodzi bardziej od PIWA !! Wszedzie tak piszecie a przeciez to nie prawda ! taaa, odwodnienie - wieksze stezenie i inne bujdy - a wystarczy popijac woda gazowana i wcisnac do niej swieza cytryne a najlepiej dwie i po sprawie

Bo to prawda piwo to nie alkohol

Racja, w paranoje nie ma co popadac. sam dla relaksu piajam nieraz:

- czerwone wino
- browar
- dobrego drinka/wodke
- cole

Na urodzinach imieninach i przy innych "grubszych" okazjach - tylko wodka. Po piwie zdycham dwa dni... Po wodce wstaje jak nowo narodzony