białko serwatkowe niewiadomego pochodzenia

siema wszystkim mam taką sprawe
niedawno na siłowni podbił do mnie gosciu i spytał sie czy nie potrzebuje białka serwatkowego zekomo 95% za 20 zł za kilo...długo sie nie zastanawiajac i skuszony ceną kupiłem 3kg tego specyfiku. kiedy mi to przywiózł troszke sie rozczarowałem bo myslałem ze to bedzie jakies "firmowe" oryginalnie zapakowane białko a on mi daje taki wor na smieci z 3kg białego proszku.w smaku słodkawe, niezbyt dobrze sie rozpuszcza bo na dnie zostaja takie przezroczyste "kryształki" ale spoko w smaku w porównaniu z ostrowią niebo a ziemia. typo mówił zebym kakao dodawał dla smaku ale samo tez wchodzi całkiem niezle

moje pytanie polega na tym czy da sie jakos sprawdzic czy to "białko" faktycznie ma 95% jak twierdzi ten gosciu?? jesli chodzi o goscia to raczej sprawia wrazenie powaznego człowieka nie wydaje zeby sie frajezył za pare groszy (niedawno wyskoczył z puszki siedział za handel narkotykami i organizowanie zamieszek chuliganskich na mistrzostwach w niemczech, taki kibol) troszke niepokoji mnie ta niska cena bo jesli ja to mam po 20zł za kg to on pewnie daje dyche albo i lepiej...
probowałem to przypalac zeby sprawdzic czy smierdzi takim palonym białkiem(chodzi o zapach palonych włosów) ale nie smierdzi
zostawie nieumyty szejker na noc i sprawdze rano czy smierdzi(bo na przykład z przypadku koncentratu serwatki z ostrowii po takim "zabiegu" rano idzie sie zrzygac. kazdy kto stosował ostrowie wie o czym mówie)

troszke zagmatwałem ale w skrócie chodzi mi o to zeby sprawdzic ile białka w "białku" i z góry prosze o powazne odpowiedzi osób które znają sie na rzeczy
pozdro

Myślę kolego że niestety ale kupiłeś "serwatkę" a nie białko, o czym swiadczy słodkawy "dobry" smak i cena.
Badanie składu które da pewność, to badanie laboratoryjne np. w sanepidzie oczywiscie odpąłtne;)

a po zwykłej serwtce zostaje taki osad na dnie??nigdy nie stosowałem wiec nie wiem. cwicze od 5 lat ale nigdy serwatki nie brałem

Zmieniony przez - krajalnica w dniu 2009-03-31 20:58:47

najprawdopodobniej kupiles serwatke z rolmleczu czy jakos tak ktora kosztuje 3 zl za kilogram odrazu mozesz to odstawic bo to bialka ma chyba z 15 % reszta to ww proste

tak walsnie po serwatce zostaje czasami taki osad w postaci kryształków, serwatka ultrafiltrowana, ma od za***ania węgli prostych a malo bialka, zaleje Cię i nic więcej... no chyba że o to Ci chodzi

pewnie kolega sie przejęzyczył bo może miał powiedzieć, ze 95% w tym to nie bialko.

a jest to zapewne to; https://www.sfd.pl/ALLEGRO_BIAŁKA!!_i_wszelkie_inne_śmieci...-t138655.html 

dobra dzieki chłopaki
pisałem typowi ze to serwatka a on mi na to ze mi opakowanie przyniesie pokazac...ale ma wszelki wypadek sprzedałem juz dwa kilo:) a kilo zjem dopuki nie przyjdzie mi do domu to http://www.bcaa.pl/kaizen-whey-protein-2270g-p-1324.html?manufacturers_id=68 dobrw białko w dobrej cenie zawsze stosuje
a tak na marginesie polecam ten sklep nie wiem czy go tu znacie bo dopiero dzis sie zarejestrowałem ale mają naprawde dobre cenki swietne promocje(http://www.bcaa.pl/olimp-krealkalyn-mc-30kaps-21gratis-oszczedzasz-2131zl-p-1444.html) i błyskawiczne przesyłki

serwatka ultrafiltrowana, ma od za***ania węgli prostych

Od kiedy serwatka jest ULTRAFILTROWANA?