Mistrzostwa Europy w zapasach - Litwa 2009

Nie

I dlatego właśnie lubie z tobą gadać

Dziękuję, ja też z Tobą lubię dyskutować

A tak na poważnie, to w czym ta wszechstronność ma się objawiać? Przecież młynek czy walizka nie bardzo się przydadzą w bjj czy na sławnej "ulicy". Podstawowe wejście w nogi czy obronę przed tym zna chyba każdy klasyk a więcej mu niepotrzebne. Bardziej praktyczne może być umiejętność poruszania się w klinczu i z niego rzut. Zresztą wcale nie chcę roztrząsać tu czy klasyk czy wolniak są praktyczniejsze na ulicy. Po prostu wizualnie bardziej podoba mi się styl klasyczny i kropka

jak by nie bylo wystarczy wylamac sztachete z plotu (i to tak zeby na ostro zlamana byla) i juz wszystkie sporty i sztuki walki ... ) a oprocz tego to niech kazdy cwiczy co tam lubi - a jak czegos nie bedzie juz nikt cwiczyl to dana dyscyplina umrze smiercia naturalna, aczkolwiek tego zap. st. klas. w zadnym wypadku nie zycze

Wszechstronność w stylu wolnym sprowadza się do tego, że walczysz pochylony jak szympans z łapami przy macie. O wysokich rzutach można zapomnieć, bo królują wejścia w nogi albo ręka-głowa a potem obejście i sprowadzenie do parteru ...

Wbrew pozorom mniejsza ilość reguł wcale nie sprzyja ciekawszej walce

Zmieniony przez - Samuray-X w dniu 2009-04-09 17:59:15