tłuszcz w posiłku po ciężkim wysiłku (meczu)

witam,
generalnie nie mam problemów z trzymaniem diety, ale ostatnio zastanawia mnie sprawa ewentualnej szkodliwości tłuszczy w posiłku po ciężkim wysiłku poniekąd interwałowym, mecz piłki nożnej jest chyba czymś na styl interwału. mianowicie bezpośrednio po meczu biorę hmb, carbo, jem wafle ryżowe, a po około 1,5 godziny przychodzi czas na wymarzony posiłek, na który czekam cały tydzień- spaghetti z makaronem razowym, a jak powszechnie wiadomo oprócz sporej dawki węglowodanów, zawiera tłuszcze pod postacią żółtego sera i tu moja zagadka... czy tłuszcze w tym posiłku po ciężkiej pracy w tempie tlenowym oraz beztlenowym mają jakiś negatywny wpływ na mój organizm? po treningu siłowym zależy nam na szybkim wchłanianiu białka, ale czy w tym przypadku sprawa wygląda inaczej?
pozdrawiam

skoro już jesz wcześniej wafle i carbo to bym się nie przejmował
zresztą ile tam tego sera dasz? raczej nie za wiele
to w końcu mam być makaron z sosem i serem, a nie ser z makaronem, nie?

a jak przebiega taki proces wchlaniania poszczegolnych skladnikow odzywczych po wysilku?

tłuszcze go spowolnią
no i co?
umrzesz?

ale czy po "wyhasaniu sie" potrzbne mi jest szybkie przyswajanie bialka? to przeciez nie jest trening silowy gdzie musze odbudowywac uszkodzone miesnie.

nie, nie jest tak bardzo potrzebne
a porcja ww od razu po meczu będzie wystarczająco antykataboliczna
zjedz se spaghetti, przecież sera tam nie nawalisz bóg wie ile, będziesz miał porządny zbilansowany posiłek i jest gicior

Zmieniony przez - Volcanodon w dniu 2009-04-04 21:51:35