Otoz moj problem polega na tym,ze wiekszosc tluszczu zbiera mi sie w dolnych partiach ciala (uda,luydki,posladki).I jak W KONCU moje uda i posladki nabraly wzglednie normalnych ksztaltow tak lydki nie moga w tym sensie,ze tkanka tluszczowa z nich cos opornie bardzo schodzi co daje ten efekt,ze sa szerokie, a nogi wygladaja jak kolki. Wiem,ze na pewno jest to wynik nagromadzenia tkanki tluszczowej i chodzi mi glownie o jej spalenie, narazie nad ich ksztaltem nie chce pracowac.Ogolnie kostek nie mam grubych i tkanka zbiera sie glownie tam gdzie jest miesien brzuchaty lydki. I co mnie dziwi,ze jak chodze w butach na wysokim obcasie to wygladaja znacznie szczuplej niz na plaskim wtedy robia sie takie szerokie i sa krzywe po bokach.
Zastanawiam sie czy jak bede stosowala diete redukcyjna i aeroby dalej to mi z tamtad tez zejdzie?Czy jednak moglabym wykonywac jakies cwiczenia w celu przyspieszenia efektow?Bo jedni radza zebyc cwiczyc wspinanie, a drudzy zeby stosowac diete cwiczyc aeroby i samo zejdzie. A mi sie wydaje,ze wyglad tych lydek wynika wlasnie z polaczenia,ze sa czesciowo umiesnione i jest na nich tluszcz. Bo jednak codziennie cwicze te aeroby od jakiegos czasu. Rozciagac tez je rozciagam.