uzdrawianie za pomoca modlitwy???

czy ktos z was probowal leczenia modlitwa lub byl na rekolekcjach lub mszach uzdrawiajacych, z charyzmatykami, tam dzieja sie CUDA,np moja mama została uzdrowiona z gronkowca i rwy kulszowej, wiec moze i nas by uzdrowil z chorób? pytanie tylko czy zaslugujemny? jedno jest pewne magia istnieje

autosugestia działa "cuda"

Żadna magia, modlitwa działa na zasadzie afirmacji, wmawiasz sobie że będzie dobrze a organizm zabiera się do działania, efekt placebo.

Bzdura.
Nie wierzę w takie coś.

Po pierwsze, działanie modlitwy to nie magia, tylko działanie Boga. A ja jak najbardziej wierzę w zbawcze działanie modlitwy, a kto nie, to już jego wybór. Ale nie należy myśleć, że jedna modlitwa coś da, może, ale najczęściej jest tak, że trzeba jakiś czas prosić Boga o pomoc.
Kiedyś gorączkowo modliłem się o to, by mojej koleżance wyleczyły się plecy i w końcu dostałą numer do świetnego masażysty, który ją wyleczył (a pamiętajmy, że Bóg również działa przez ludzi) Pozdrawiam

Dla jednych ta "osoba" istnieje dla innych nie.
Stąd pewnie podział zdań.

autosugestia może naprawdę czynić cuda

może być to skuteczne wsparcie dla właściwych środków działania (dla lekarstw w medycynie, dla treningu w sporcie)

jak w to wierzysz to powinno pomóc a tak to kwestia sporna

mic884 MA RACJE!!! to działa własnie na tej zasadzie organizm reaguje na sposób myślenia i własnie z tąd liczne "cuda" więcej wyjaśnien niema

a bioenergoterapia czy reiki?
i czy to jest autosugestia?
http://video.google.pl/videosearch?hl=pl&q=manjackal&lr=lang_pl&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=iv# 

Powiem tak ,modlitwa wpływa na specjalne zestrojenie sie fal mózgowych ,pozwala szybciej wrócić do stanu spokoju i skupienia po jakimś emocjonującym wydarzeniu ,oraz jak niedawno właśnie zbadano pełny kontakt z wiarą a co za tym idzie autosugestia jest pomocna w zwalczaniu nowotworów ,gdyż samoleczenie jest znane od wieków i te wszystkie cuda ozdrowieńcze wynikają z olbrzymiej wiary w wyleczenie .Jest coraz wiecej badań na ten temat ,jeden lekarz nie odnosi sie do modlitwy tylko do rozmawiania o nowotworze i motywowania pacjenta że bedzie lepiej ,w sposób niezwykle intensywny ,i o dziwo ma wyniki