glupi lekarz i powazny dla mnie problem

Witam. Zalozylem ten temat poniewaz zalezy mi na jak najszybszym rozwiazaniu mojego problemu. Wiec mieszkam w Danii i dzisiaj rano udalem sie z moja kontuzja barku do lekarza. No wiec kazal mi tam pomachac reka w rozne strony i mowic gdzie czuje bol. Nastepnie wzial se jakas ksiazke i popatrzyl na obrazki i przeczytal to co wyczytal mi powiedzia czyli ze jakas kontuzja stawu czy cos.... tyle to ja sam w domu moglem zrobic..., przepisal jakies tabletki przeciw bolowe i powieedzial ze moge isc do fizjoterapeuty i powinienem zrobic przerwe od silowni. Jednak juz od 3 tygodni mam przerwe i miesnie strasznie spadaja a nie poto tyle cwiczylem zeby na wakacje bylo ****owo , wiec stad moje pytanie wie ktos jak mozna szybko uporac sie z ta kontuzja? z gory dziekuje

A byłeś u gościa, którego wskazał lekarz?

no nikogo nie wskazal dal mi liste tych fizjoterapeutow i powiedzial zebym sobie kogos wybral i dzisiaj zadzwonie i umowie sie na wizyte ale neiwiem czy to wystarczy

a kuracja ma trwac pare miesiecy:d eh pare miesiecy bez silkiD: masakra:D prosze o pomoc:D bo inaczje moje marzenia o fanym ciele ;p a szczegolnie na wakacje prysna:D

moj drogi - z kontuzjami jest tak ze trzeba je wyleczyć co trwa długo zwykle - zobacz na sportowców , np piłkarzy , lekka kontuzja i wypada z gry na 2 miesiace np ..

no to ze szybko sie nie wyleczy to jzu wiem ale moje pytanie dotycy sposobow leczenia tego

dowiesz się od fizjoterapeuty

A pomoc to u psychologa.

Stary... moje problemy zaczely sie na samym pczatku roku 2008 (na poczatku stycznia) \. Zaczely bolec barki. Do tej pory barki bola i to dużo bardziej. Do tego doszły łokcie. (bez silki to ja żyje już z rok). A tak na desrewr miesiąc temu dowiedziałem się że mam ZZSK. Więc "fajnego ciała" pewnie już nigdy nie bedzie :/.
Z włąsnego dosiwdczenia wiem, że kontuzja barkow to najwieksze hu**two jakie sie moze trafić cwiczacemu na silowni.

Pzdr.

no to calkiem mnie juz zalamales:D