Mam w rodzinie dziadka, 95 lat, wszystkie narządy ma sprawne i wydolne jego jedynym problemem jest duszność, zbiera mu się charcząca wydzielina w oskrzelach, i brak mu powietrza, jednak dość dziwnie, sądze że jest to typowa duszność sercowa, lekarz wspominał coś o powiększonej komorze. Dziadek w ciągu kilku ostatnich miesięcy bardzo schudł. Tak mnie zastanowiło... skoro kreatyna ma korzystny wpływ na mięśnie i podobno serce u osób po zawałach to czy może być zapodana na oglne wzmocnienie organizmu i serca. Dodam że ów dziadek już 2krotnie znajdował się w stanie agonii, acz jest mocna bestia i nie daje za wygraną. Obecnie sobie chodzi po domu i czasem ogrodzie, trzyma się dzielnie.
Pluł bym se w brodę wiedząc że mogłem w jakikolwiek sposób pomóc a nic nie zrobiłem. Szukam info o różnych środkach i czemu niby miał bym nie zapytać o kreatynę. Jeśli to totalna głupota to niech ktoś rozwieje moje wątpliwości, co by mi już myśli ta opcja nie zaprzątała.
pozdro.
Zmieniony przez - Sadomaczo w dniu 2009-04-17 23:09:37
Zmieniony przez - Sadomaczo w dniu 2009-04-17 23:10:12
Kiedy zadasz pierwszy cios wiedz ,że o życie grasz...
Gdy zobaczysz pierwszą krew, mocno uderz jeszcze raz...