vena84 / DZIENNIK- palenie fatu, rzeźbienie

Z agresją nie mam problemu, tutaj chodzi o dojrzałość psychiczną, jeżeli ktoś nie potrafi kontrolować emocji po alkoholu niech pije soczek.


A po tym obiadku nie mogłem się podnieść, cały rozkład posiłków dzisiaj szlag trafił, ale jak tylko otworzyłem menu to zacząłem jeść oczami, dobrze że jeszcze czegoś nie zamówiłem... W końcu niedziela

A miałem do czynienia z takimi pajacami gdy dorabiałem do skromnej pensji na tzw. "bramce" w knajpie.

Coś chaotyczne te moje wypowiedzi... zmęczenie się wkrada

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2009-08-09 23:20:42

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2009-08-09 23:21:23

a ja myślałam,że tu ukazałeś swoje zdolności kulinarne a Ty zajadałeś się na mieście ech..


dlatego nie mam najlepszego stosunku do alkoholu,bo za dużo widziałam buraków i prostaków tak samo jeśli chodzi o inne środki...niestety to temat rzeka

Oczywiście gotuję sam, nieskromnie powiem że nie najgorzej, co najlepsze lubię to robić i coraz śmielej sobie poczynam w kuchni. O 6 rano muszę przyszykować michę na cały dzień, obecnie jem intuicyjnie gdzieś pomiędzy 4000 a 4500 kcal i wyobraź sobie że schudłem 2 kg

ja też jem intuicyjnie i...przytyłam 2kg
moje łapy znowu stałe się ulane,a o brzuchu to już nie wspomnę

Myślę, że masz skłonności do przesadyzmu
No ale fakt, mam taki metabolizm że nawet 5000 kcal mnie nie zalewa Z jednej strony fajnie, ale z drugiej wystarczy moment nieuwagi i cenne kilogramy i centymetry lecą

Myślę, że masz skłonności do przesadyzmu

nie wydaje mi się mam lustro i ślepa nie jestem,nabrałam masy niestety tłuszczowej,a przede wszystkim bęben powrócił,ale niestety tak będzie do czasu jak znowu nie zacznę jeść racjonalnie i tak jak trzeba
przypuszczam,że nawet jakbym teraz jadła około 2500kcal ale dieta zbilansowana to nawet bym spadła z wagą,ale ostatnio moje jedzenie opiera się w głównej mierze na węglach

ale jeszcze wrócą normalne czasy

Pewnie
Masz wiedzę i determinację (mam nadzieję) ułożysz sobie sprawy finansowe i będzie z górki
Ja spadam bo o 6 trzeba wstać miło się z Tobą rozmawia (dzisiaj znowu trzy strony) ale ja już szoruję rzęsami po klawiaturze. Dobranoc.

dobranoc dobranoc

jutro zakładam nowy dziennik

*************************************************

nowy dziennik już jest tak więc proszę o zamknięcie tego



Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-08-10 11:24:45