Saide
Witam, na starcie powiem iż nie jestem "specjalistą" żywieniowym, raczej jestem człowiekiem który lubi experymentować :) więc proszę podczas "krytyki" o nie biczowanie mnie za mocno.
Więc zaczynamy :P
Jak jeden z "wielu" ludzi nie jestem zwolennikiem suchego żarcia, a że jestem na redukcji to staram się trzymać michę tak żeby było dobrze i zdrowo. Jak powszechnie wiadomo - warzywa są zdrowe, i powinno się je jeść. Jednak ja nie jestem zwolennikiem dużych ilości warzyw - po prostu nie lubię za dużo warzyw wcinać.
Jednak jak już wcześniej wspomniałem - nie lubię suchego żarcia >kurczak z ryżem< więc pora wybrać sos > kupny? - za dużo konserwantów, znowu sosy w stylu (dodaj śmietanę, oliwę, majonez) - dla mnie odpada po prostu są za tłuste.
Postanowiłem więc eksperymentować z sosami a że nie lubię jeść warzyw w całości to też postanowiłem jeść je w formie sosu :)
Podam tutaj przepis na sos który dziś wykombinowałem, który nie ma tłuszczu, konserwantów i jest zdrowy :D
Oto on:
Do miksera(blendera) wrzuciłem 2 pokrojone pomidory bez skórki,
4 "listki" marynowanej papryki (2 listki czerwonej i 2 zielonej),
W lodówce również miałem wczorajszego "avocado" brrr ochydny był, miałem go wyrzucić ale stwierdziłem że skroje go do mojego mixa.
Żeby było "śmieszniej" dodałem kawałek zielonego ogórka xD, trochę soku z cytryny, iii porządną garstkę KAPUSTY KISZONEJ xD
Żeby było łatwiej zmiksować to dolałem pół szklanki rosołu z dzisiejszego obiadu, dodałem również przypraw - bazylia, oregano, pieprz, papryka ostra, curry i wszystko porządnie zmixowałem.
Przyznam się szczerze, że zanim spróbowałem go to się przeżegnałem - odziwo sos nie tyle co nadawał się do zjedzenia, ale był PYSZNY! i co ważne? zdrowy! oraz bez tłuszczu!.
Na patelni miałem przygotowaną wcześniej podduszoną cebulkę, dodałem do niej kurczaka ( nie miałem piersi to pokroiłem mięso z ugotowanego udka), wszystko zalałem sosem, wymieszałem i całość wylałem na ziemniaki (bo zapomniałem ryżu ugotować xD) i miałem świetny posiłek i zdrowy :)
\/\/\/
O co mi w tym artykule chodzi? - o to że ludzie nie mogą znaleźć sosu, nie jedzą warzyw i się trują jakimś syfem, a tymczasem w lodówce mają tyle warzyw że można spokojnie zrobić pyszny sos i w dodatku zjeść PORZĄDNĄ ilość warzyw.
Tak więc polecam zamiast szukania dziwacznych przepisów, poeksperymentować :)
Więc zaczynamy :P
Jak jeden z "wielu" ludzi nie jestem zwolennikiem suchego żarcia, a że jestem na redukcji to staram się trzymać michę tak żeby było dobrze i zdrowo. Jak powszechnie wiadomo - warzywa są zdrowe, i powinno się je jeść. Jednak ja nie jestem zwolennikiem dużych ilości warzyw - po prostu nie lubię za dużo warzyw wcinać.
Jednak jak już wcześniej wspomniałem - nie lubię suchego żarcia >kurczak z ryżem< więc pora wybrać sos > kupny? - za dużo konserwantów, znowu sosy w stylu (dodaj śmietanę, oliwę, majonez) - dla mnie odpada po prostu są za tłuste.
Postanowiłem więc eksperymentować z sosami a że nie lubię jeść warzyw w całości to też postanowiłem jeść je w formie sosu :)
Podam tutaj przepis na sos który dziś wykombinowałem, który nie ma tłuszczu, konserwantów i jest zdrowy :D
Oto on:
Do miksera(blendera) wrzuciłem 2 pokrojone pomidory bez skórki,
4 "listki" marynowanej papryki (2 listki czerwonej i 2 zielonej),
W lodówce również miałem wczorajszego "avocado" brrr ochydny był, miałem go wyrzucić ale stwierdziłem że skroje go do mojego mixa.
Żeby było "śmieszniej" dodałem kawałek zielonego ogórka xD, trochę soku z cytryny, iii porządną garstkę KAPUSTY KISZONEJ xD
Żeby było łatwiej zmiksować to dolałem pół szklanki rosołu z dzisiejszego obiadu, dodałem również przypraw - bazylia, oregano, pieprz, papryka ostra, curry i wszystko porządnie zmixowałem.
Przyznam się szczerze, że zanim spróbowałem go to się przeżegnałem - odziwo sos nie tyle co nadawał się do zjedzenia, ale był PYSZNY! i co ważne? zdrowy! oraz bez tłuszczu!.
Na patelni miałem przygotowaną wcześniej podduszoną cebulkę, dodałem do niej kurczaka ( nie miałem piersi to pokroiłem mięso z ugotowanego udka), wszystko zalałem sosem, wymieszałem i całość wylałem na ziemniaki (bo zapomniałem ryżu ugotować xD) i miałem świetny posiłek i zdrowy :)
\/\/\/
O co mi w tym artykule chodzi? - o to że ludzie nie mogą znaleźć sosu, nie jedzą warzyw i się trują jakimś syfem, a tymczasem w lodówce mają tyle warzyw że można spokojnie zrobić pyszny sos i w dodatku zjeść PORZĄDNĄ ilość warzyw.
Tak więc polecam zamiast szukania dziwacznych przepisów, poeksperymentować :)
Krzysztof Piekarz
krolikgce
kinek21
Koniu151
yogi799
s.m.p.a.
guteksz
anubis84
