ClenBurexin + Horse power ...

rozumiem ze co innego nomenklatura chemiczna a co innego kategoria supli ale chodzilo mi o dzialanie-mozliwe ze citro i ***lczan maja pewne wlasciwosci jako kwas organiczny,ale mimo wszystko nie sa tym samym,a ty starasz mi sie wmowic,ze jablczan jest be-dlaczego jest w skladzie wielu stackow gdzie akurat mono nie ma?

w istocie bardzo czesto tak jest wlasnie jest, ze producenci po to wmyslaja nowe super-formy kreatyny, by uzasadnic rozbudzic ciekawosc, zasiac ziarnko nadziei, ale przede wszystkim - wyludzic wieksza kasę.

poczytaj przy okazji, jesli masz chwile:

https://www.sfd.pl/[ART]Nowe_formy_suplementów_by_faftaq-t389075.html

i

https://www.sfd.pl/[ART]Największe_mity_suplementacji_by_faftaq-t388231.html

(mit drugi)

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-04-21 19:18:24

panowie ale po co ta polemika na temat "wyższosći" jednej formy krety na druga ?

temat dotyczy dawkowania clena i horse
po co zasmiecac posta kolesiowi

na pewno oblookam,choc dokladnie jak koledzy wypowidajacy sie pod artem:to jest temat rzeka-akurat w moim przypadku teoria marketingowa sprawdzila sie w rzeczywistosci i wyrazam poglad przewagi jablczanu nad mono-nie wiem czy to placebo ale przy mono nie pozostalem a przy jablczanie tak,po protu klepie lepiej,a to mowi samo za siebie-jednak arty z przyjemnoscia przeczytam

adamur - nie mam zamiaru sie spierac, jha Cie po prostu informuję o pewnych zaleznosciach z wlasnej dobrej woli. Co z tym zrobisz - Twoja sprawa, nie zalezy mi na tym by kogokolwiek na sile nawracac na jakas tam droge. Zjadlem zeby sledzac badania i biorac udzial w merytorycznych polemikach na tema suplementow i wyzszosci jednych nad drugimi. Na swoj wlasny uzytek - wiem co mowie

W momencie jednak gdy czytam stwierdzenie: "mozliwe ze citro i ***lczan maja pewne wlasciwosci jako kwas organiczny,ale mimo wszystko nie sa tym samym" i ze ja staram sie cos w mowic - to rezygnuje z dyskusji. Powod wymienilem w poprzednim akapicie.

Nie uwazam, ze jablczan jest zly. Wroc - juz na wlasny uzytek - do meritum, to Ty napisales: "lepiej jablczan niz mono bo jest stabilniejszy i dluzej sie utrzymuje w organizmie"

Ja natomiast uwazam, ze powolujac sie na argument ze mono praktycznie w ogole nie konwertuje do kreatyniny (sa badania na forum), w jednym zdaniu oblaiłem Twoja teze - ejsli nie dla Twojej wiedzy, to "pro publico bono". Cala reszta mojego wywodu - to pewne uzupelnienie, albo nawet - jedyni ciekwowstka>

Z mojej strony EOT



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-04-21 19:28:01

i pięknie a ja zostałem wyprowadzony z mroków średniowiecznej niewiedzy oczywiście zwracam honor,gdyż byłem zawsze przekonany o wyższości jabłczanu nad mono a tu się okazuje,że jednak jest inaczej-po prostu trudno mi się do tego przekonać-by ło to dla mnie jak dogmat

pozdr.

giecik - bo uwazam, ze taka rozmowa moze miec potencjal dydatktyczny. i nie chodzi o wyzszosc jednej formy nad druga tylko o brak tej wyzszosci. Zobacz z czego ta dyskusja sie wywiązala. NIe uwazam absolutnie, by ktoras z tych wypowiedzi zasmiecala ten temat bardziej niz Twoja

adamur - pzdr