Co Cię nie zniszczy to Cię wzmocni !!!
...
Napisał(a)
Maveerick a już myślałem, że tylko ja tak mam. Od 3 lat próbuje ćwiczyć, najdłużej chyba ćwiczyłem 60dni potem zaraz chory. Ostatnio nie ćwiczyłem 6-miesciecy wogóle i zacząłem tydzień temu po dwóch dniach chory, leże w łóżku. Badania krwi, moczu w porządku. Do szkoły już nie chodzę, póki co to nie pracuje, także stresu to raczej nie mam żadnego. Mi zawsze zaczyna się od bólu gardła. Naprawdę chciałbym wiedzieć co to jest. Gdyby nie to to już dawno miał bym fajną rzeźbę i wogóle a tak to lipa.
"zamiast łapać się brzytwy, wolę utonąć i mieć twarz"
...
Napisał(a)
Tyle co z doswiadczenia moge ci polecic to przyjmowanie:
kompleksu witamin
tran
i zdrowe odżywianie
plus wizyta u Laryngologa(nie rodzinnego, w szpitalu a czasami warto zaplacic prywatnie i sobie na spokojnie porozmawiac i dowiedziec sie dokladnie)
a takze alergologa
Jak to nie pomoze to CYKL DĄBKA(wyszukiwarka)
kompleksu witamin
tran
i zdrowe odżywianie
plus wizyta u Laryngologa(nie rodzinnego, w szpitalu a czasami warto zaplacic prywatnie i sobie na spokojnie porozmawiac i dowiedziec sie dokladnie)
a takze alergologa
Jak to nie pomoze to CYKL DĄBKA(wyszukiwarka)
...
Napisał(a)
Ja ćwiczyłem zaledwie 5 tygodni, od tamtego tygodnia starałem się przyłożyć do treningów i już w czwartek coś mnie złapało.
Gardło boli i jakiś taki zmęczony jestem.
Uczulony jestem na kurz ale wpieprzam te tablety.
Zmieniony przez - Kurcczak w dniu 2010-01-16 11:13:59
Gardło boli i jakiś taki zmęczony jestem.
Uczulony jestem na kurz ale wpieprzam te tablety.
Zmieniony przez - Kurcczak w dniu 2010-01-16 11:13:59
...
Napisał(a)
Dobra. Mogę wam trochę pomóc. Ponieważ męczę się z tym też od jakiegoś roku. W sensie częste , choroby , osłabienia itd.
Przede wszystkim , trzeba się zacząć trochę lepiej odżywiać. "Człowiek jest tym czym je". Dodajcie do swojej diety owoce(najlepiej jabłka , ponieważ wszystkie kiwi i banany za nim do nas przyjadą to tracą wszystko co mają w sobie dobrego). Pijcie dużo wody i soków. Włącznie do codziennej diety probiotyki. Ale żadne Actimele czy Jogurty owocowe. Najlepiej zwykły kefir , zawsze sobie rano wypić. Trzecia sprawa , jeśli wam nie przeszkadza smak , zapach to jedzcie czosnek prawie , że codziennie chociaż ten ząbek. Czwarta sprawa , jedzcie dużo ryb i wspomagajcie się ich olejem (Tran , Omega 3 itd). Piąta sprawa , naprawdę ważna. Sen przynajmniej te 8h. Wiem czasami to jest nie możliwe , bo sam wiem o tym , bo też chodzę do Technikum. Ale raz sobie zrobiłem eksperyment , codziennie przez tydzień kładłem się wcześniej spać , czasami była to nawet 20.00 , oczywiście stosuje wszystkie punkty te co wam wcześniej podałem i naprawdę się lepiej czułem , bo na ogół jestem ciągle śpiący , osłabiony , taki jakby chory. Więc pamiętać SEN = LECZENIE. Szósta sprawa , to śniadanie , wiem rano się nie chce jeść ale trzeba. Jak już mówiłem najlepsze śniadanie rano to 300-400G kefiru , bułeczka (nawet sucha , ja tak robie) + jakiś mały owoc (jabłko). Siódma sprawa , to czynniki , które na to wpływają. U mnie np. powodem tego całego osłabienia , jest powiększony migdał gardłowy oraz krzywa przegroda , jestem już zapisany na zabieg wycięcia migdałów. Ósma sprawa , ważna. Nie przesadzać z alkoholem i używkami , ja tak robiłem długo czas , aż nie zacząłem chorować , bo kiedyś mniej piłem , paliłem i chorowałem raz na rok , a nie raz na miesiąc. Pamiętać picie alkoholu wypłukuje ważne witaminy i minerały , które magazynował wasz organizm. I w sumie ostatnia rzecz jeszcze , jak nie musicie nie bierzcie antybiotyku to jest ostatnia droga wyjścia z sytuacji. Nie przesadzajcie też z paracetamolem i inną chemią z apteki , bo to też nie zdrowe. Oczywiście jak już jest wysoka gorączka czy ból to trzeba , ale jak nie jest potrzebne to nie bierzcie. Tak samo z różnymi witaminkami i rutinoscorbinami. Bierzecie tylko gdy już coś was chapło. Nie wierzcie w to , że jak będziecie jedną dziennie rutino brali to wam się odporność zwiększy. Z takiej jednej tabletki rutino jest tylko wchłaniane 10% witaminy C , a takiego całego jabłka z ogryzkom razem nawet 5-7 razy więcej. To tyle , może się komuś przyda moja rada.
Przede wszystkim , trzeba się zacząć trochę lepiej odżywiać. "Człowiek jest tym czym je". Dodajcie do swojej diety owoce(najlepiej jabłka , ponieważ wszystkie kiwi i banany za nim do nas przyjadą to tracą wszystko co mają w sobie dobrego). Pijcie dużo wody i soków. Włącznie do codziennej diety probiotyki. Ale żadne Actimele czy Jogurty owocowe. Najlepiej zwykły kefir , zawsze sobie rano wypić. Trzecia sprawa , jeśli wam nie przeszkadza smak , zapach to jedzcie czosnek prawie , że codziennie chociaż ten ząbek. Czwarta sprawa , jedzcie dużo ryb i wspomagajcie się ich olejem (Tran , Omega 3 itd). Piąta sprawa , naprawdę ważna. Sen przynajmniej te 8h. Wiem czasami to jest nie możliwe , bo sam wiem o tym , bo też chodzę do Technikum. Ale raz sobie zrobiłem eksperyment , codziennie przez tydzień kładłem się wcześniej spać , czasami była to nawet 20.00 , oczywiście stosuje wszystkie punkty te co wam wcześniej podałem i naprawdę się lepiej czułem , bo na ogół jestem ciągle śpiący , osłabiony , taki jakby chory. Więc pamiętać SEN = LECZENIE. Szósta sprawa , to śniadanie , wiem rano się nie chce jeść ale trzeba. Jak już mówiłem najlepsze śniadanie rano to 300-400G kefiru , bułeczka (nawet sucha , ja tak robie) + jakiś mały owoc (jabłko). Siódma sprawa , to czynniki , które na to wpływają. U mnie np. powodem tego całego osłabienia , jest powiększony migdał gardłowy oraz krzywa przegroda , jestem już zapisany na zabieg wycięcia migdałów. Ósma sprawa , ważna. Nie przesadzać z alkoholem i używkami , ja tak robiłem długo czas , aż nie zacząłem chorować , bo kiedyś mniej piłem , paliłem i chorowałem raz na rok , a nie raz na miesiąc. Pamiętać picie alkoholu wypłukuje ważne witaminy i minerały , które magazynował wasz organizm. I w sumie ostatnia rzecz jeszcze , jak nie musicie nie bierzcie antybiotyku to jest ostatnia droga wyjścia z sytuacji. Nie przesadzajcie też z paracetamolem i inną chemią z apteki , bo to też nie zdrowe. Oczywiście jak już jest wysoka gorączka czy ból to trzeba , ale jak nie jest potrzebne to nie bierzcie. Tak samo z różnymi witaminkami i rutinoscorbinami. Bierzecie tylko gdy już coś was chapło. Nie wierzcie w to , że jak będziecie jedną dziennie rutino brali to wam się odporność zwiększy. Z takiej jednej tabletki rutino jest tylko wchłaniane 10% witaminy C , a takiego całego jabłka z ogryzkom razem nawet 5-7 razy więcej. To tyle , może się komuś przyda moja rada.
Po paru wpadkach nawet najgorszy może stać się najlepszym.
...
Napisał(a)
Aktualnie jestem przeziębiony, ale sprawdzę ten sposób i powiem czy działa.
Polecane artykuły