Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
10
W listopadzie zacząłem dość intensywne odchudzanie. Przy wzroście 184 cm ważyłem 120 kg, teraz ważę 90 kg. Mam jeszcze około 10 kilo do zgubienia i tutaj pojawia się problem. Mojej diety mam już serdecznie dość ( tylko i wyłącznie obiady, wiem, ryzykowne, ale skuteczne) i zdarza mi się podjadać, ale nie na tyle, abym przybierał na wadze, od 3 tygodni utrzymuje się na stałym poziomie. Chodzę 2 razy w tygodniu na basen ( minimum godzina). Od 3 dni także biegam ( 30 minut, około 4 kilometry), czyli dopiero zaczynam.
Co do diety: nie jem tłusto, chude mięso, jajka, owoce, od czasu do czasu ryby, ziemniaki do obiadu, trochę pieczywa, zdarza się trochę cukru do herbaty ( postanowiłem zrezygnować z niego).
Tak więc, chciałbym jeszcze tą "dyszkę" stracić, i liczę na jakieś wasze porady, z jakiej żywności zrezygnować, jak rozdysponować wysiłek fizyczny ( bieganie, basen, ewentualnie rower i ćwiczenia w domu bez sprzętu), do ilu kcal ograniczyć się w ciągu dnia? Lub coś może dodatkowego z Waszej strony :)
Szacuny
3
Napisanych postów
374
Wiek
37 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4948
hmm wylicz se zapotrzebowanie ;p uloz dietke wrzuc wtedy sie oceni , zacznij robic interwaly czy cos mocnego powinno pomoc , w sumie kazdy wysilek jest dobry czy to basen cz rower ;p pieczywo mam nadzieje ze tylko razowe albo pelnoziarniste jesz , twarog na noc mysle ze jest dobrym rozwiazaniem , zamiast ziemniakow mogla by byc kasza
Zmieniony przez - silva19861 w dniu 2009-04-27 18:01:29
Zmieniony przez - silva19861 w dniu 2009-04-27 18:57:28