Ostatnio wybrałem się do endokrynologa ponieważ podejrzewałem gino (mam duże sutki i powiekszone cyce)okazało się że to nie gino tylko gromadzi mi się tkanka tłuszczowa bez zadnego guzka
Dostałem skierowanie na badanie krwi testo tsh i prolaktyny.Test i tsg w normie jednak prolaktyna podwyższona 19.56 (norma 4.04 - 15.2)
A po zjedzeniu tabletki która zalecił lekarz i podobnym badaniu 65.78...z tego co czytalem podwyższona prolaktyna moze byc odpowiedzialna za powiekszone sutki i piersi
Moze mi ktoś udzielić informacji czy po zbiciu prolaktyny można liczyć na jakies pozytywne efekty i powrót do normalnej klaty?
Pozdr