Nadmierne wykorzystywanie enzymów ? Ciekawostki

Ogladam wlasnie te filmy i tego goscia już też widziałem,
temat fascynujący musze przyznać

zastanawiam sie skąd brać świerze, bez pestycydów warzywa, owoce i nasiona

Jak nie ma sezonu to raczej trudno, bo w sklepach organicznych jest dosyć drogo. Najlepiej w sezonie porobić jakieś własne zapasy zaopatrując się na wsi u rolników/jeździć sobie na targ gdzie przyjeżdżają rolnicy i sprzedają swoje uprawy. Zawsze można takiego rolnika podpytać czy stosuje pestycydy, ewentualnie poszukać takiego, do którego będziemy mogli jeździć i u niego się zaopatrywać. Wtedy masz jedzenie na bieżąco, a na zimę możesz ususzyć owoców, porobić zapasy dobrych jakościowo nasion i orzechów. I w miarę możliwości jadł jak najwięcej żywności z pewnego źródła, ale dopóki sam tego nie hodujesz to bądźmy szczerzy - i tak nie będziesz do końca pewny co jesz więc moim zdaniem nie ma co popadać w paranoje. Ja jem też marketowe (szczególnie banany - wczoraj chyba 8 poszło :P), ale staram się bardziej kupować w osiedlowym sklepie, gdzie znam trochę sprzedawczynię i mogę podpytać skąd bierze, czy to polskie itd. W razie jakichś pytań pisz śmiało ;]

Jak to jest z nasionami kakałowca?

To co możemy kupić w sklepach - ten proszek kakaowy to jest to czy to już jest w jakiś sposób przetworzone i przez to zniszczone?

Takie komercyjne kakao jest już zniszczone. Gdzieniegdzie można dostać ziarna kakao, ale zapewne są drogie. Na zachodzie można kupić surowy proszek kakao - wtedy nie jest ani odtłuszczany ani zbędnie przetworzony - niestety w Polsce jeszcze tego typu produkty nie są popularne ani dostępne. Dobrym i zdrowym zamiennikiem kakao jest KAROB - mączka chleba świętojańskiego. Nie wiem na ile jest to surowe, ale zdrowsze i smaczniejsze niż te kakao u nas. Znajdziesz w większości sklepów ze zdrową żywnością. Ostatnio jak kupowałem to kosztował mnie jakieś 7 zł za chyba 150g.

To kiepsko.

Orientujesz sie jak przerabiają ziarno kakaowe na niezniszczony proszek ? Sądzisz, że w niemczech bym to dostał ?

Po czym mam poznać, że dane kakao jest 'ok' ?
Lepiej mam szukać samych ziaren czy już ich przerobionych na kakao ?
Bo mam pewne kontakty w niemczech to może tam by mi ktoś poszukał tylko musze wiedzieć czy szukać samych ziaren kakaowca czy proszku.

W Niemczech na pewno są surowe ziarna kakao bo widziałem w jednym ze sklepów internetowych ale już nie pamiętam adresu - z tym, że za jakieś 5-7 euro za 100g - kosmiczna cena wg mnie, a bez kakao też można żyć. Więcej info znajdziesz wpisując po prostu w google raw chocolate/raw cacao powder itd.