po artroskopii

Witam. Mam pewnien probblem. ostatnio 3 dni temu roziciagałem nogi na gryfie od sztangi wysokosc ok 1,2 metra. i poczułem jakby rusztowanie się pode mną zawaliło noga wygieła się do wewnątrz prawie na 70 - 80 stopnii i jak wiadomo szpital artroskopia, która wykazała naderwanie więzadła bocznego od wewnątrz. Narazie mam założony stabilizator na sztywno. Mam pytanie czy takie jest tylko leczenie naderwanego wiezadła??? jak moge wogóle wzmocnić więzadła tabletki ćwiczenia prosze o porade??? skoro przy rozciąganiu pusciły w sumie mocno się rozciągałem. prosze o pomoc czy ten sposób leczenia może moje więzadło dojśc do siebie czy tylko rekonstrukcja w postaci operacji możę to naparwić? chodzi o to żeby nie było ze ono się zrośnie ale już do konca życia bedzie słabe. prosze o pomoc

więzadła boczne mają zdolność regeneracji

Wzmocnisz sobie w odpowiednim czasie z fizjoterapeutą Tabletki nic nie zmienią i nie wierz w zapewnienia producentów.

Poboczne ma zdolność regenracji,więc żaden przeszczep nie będzie potrzebny. Daj mu tylko odpowiedni czas do tego regeneracji.

dzięki Said. tylko słyszałem o czymś takim że w miejscy gdzie się one regenerują powstaje tkanka bliznowata czy coś podobnego i prawdopodobnie jest kilka razy słabsza od pierwotnej. Myślicie że to prawda.

W większości przypadkach tak jest. Nigdy już nie będzie tak samo. Więc będziesz musiał uważaj, bo historia urazu lubi się powtarzać.