redukcja tkanki tłuszczowej na udach

Wiem że takich wątków jest już na forum wiele ale nie mogę znaleść tam dokładnych ćwiczeń.
A więc zaczne od początku i prosze o waszą pomoc

Mam 19 lat, i jestem modelką.Z sylwetką nigdy nie miałam problemów aż do momentu tej zimy.Ucząc sie do matury,jedząc w biegu fast foody i nie mając wogole styczności ze sportem moje uda zrobily się tłuste, w porównaniu do tego co było wcześniej.
Najgorzej wygląda wewnętrzna strona ud, i najbardziej zalezy mi na zlikwidowaniu tego tłuszczyka z tamtąd. Dodam jeszcze że nie mogę wykonywać ćwiczen które wyeksponują nadmiernie mięśnie ud,ponieważ nie jest to wskazane w mojej pracy. A tego niechcianego tłuszczyku musze pozbyć się do czerwca,bo wtedy szykuje mi się zagraniczny kontrakt


Może wy mi podpowiecie jakie ćwiczenia mam wykonywac

Płeć: Kobieta

Wiek: 19 lat

Waga: 54 kg

Wzrost: 176cm

Obwód klatki: 84cm

Obwód ramienia: 23cm

Obwód talii: 61cm

Obwód uda: 50cm

Obwód łydki: 34cm

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: --

Aktywność w ciągu dnia: Wakacje między liceum a studiami

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Dotychczas zero aktywności sportowej.Nawet na wf nie uczęszczałam. Ostatnio staram się raz w tyg chodzić na bierznie,jeździć na rowerze, codziennie kręce hula hop żeby poprawić wymiary tali.

Odżywianie: Wcześniej przeważnie fast foody.Od kilku tygodni zmieniłam sposób odżywiania,nie jadam słodyczy,fast foodów,mięsa, za to jadam dużo warzyw i owoców.

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: nie mam

Stan zdrowia: zdrowa jak ryba ;)

Preferowane formy aktywności fizycznej: Dostosuje się do zalecanych treningów,aby tylko szybko osiągnąć swój cel. Trenować mogę nawet codziennie

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nie stosowane

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: jesli bedzię taka potrzeba to czemu nie :)

Stosowane wcześniej diety: nie stosowałam nigdy diety

Chcę spalić tłuszcz ale nie chcę mięśni - to jest perpetuum mobile. Piszą tak ludzie, którzy nie mają pojęcia o odchudzaniu. Do paleni tłuszczu potrzebne są mięśnie.
Jeśli chcesz ładnie wglądać, to powinnaś pomyśleć o siłowni. Domyślam się jaka to praca i domyślam się też, że będziesz robić wszystko, łącznie z głodówkami i niezdrowym katowaniem organizmu by osiągnąć cel.
Powiem Ci tylko, że trzymanie organizmu w odpowiednim stanie i dążenie do wymarzonej sylwetki jest trudne i czasochłonne. Nie gwarantuję Ci dojścia do celu siłownią i dietą w tak krótkim czasie, bo nie znam możliwości Twojego organizmu ani nie widziałem sylwetki, ale jak będziesz się trzymać wybranej drogi to cel jest do osiągnięcia.
I powiem Ci jeszcze jedno. Do rozrostu mięśni potrzeba wysokiego poziomu testosteronu. Testosteron produkowany jest w 95% w jądrach których nie masz, więc problem z głowy. Przyrosty masy mięśniowej zależne są też od diety z dodatnim bilansem kalorycznym i odpowiednimi proporcjami makroskładników. Jak więc widzisz, budowanie dużych mięśni jest dość trudne, a dla kobiety wręcz nierealne

....a co z tym idzie nie powinnaś bać się siłowni bo i tak widocznych mięśni tak niepożądanych w twojej pracy nikt nie dostrzeże. Tłuszcz nie spala się miejscowo więc nie licz że twoje uda a raczej fat na nich pójdzie pierwszy do odstrzału , redukcja dotyczy całego ciała . Ułóż dietę - na pewno ktoś z działu ją z koryguje , bądź aktywna w pełnym tego słowa znaczeniu , najlepiej na różnych płaszczyznach

POWODZENIA

Morales_37 ale ja nie powiedziałam,że nie chce mięśni,tylko że dobrze by było gdyby te ćwiczenia nie wyeksponowały iz za nadto ;)
A pozatym gdybym miała w tym temacie 'pojecie' to raczej nie prosiłabym was o pomoc,wiec nie bądź az tak krytyczny.
W moim przypadku głodzenie się jest pozbawione sensu bo nawet gdy chudne to uda i tak pozostają w tych samych wymiarach, a juz nie mam z czego za bardzo chudnąć bo góra to same kości w sumie ;P
Zresztą ja bardzo mało jem,tzn. rano płatki z mlekiem, sałatka ze świeżych warzyw w południe, i ewentualnie wieczorem np pomidory z mozzarella,a miedzy czasie jakies owoce. Wiem,że nie jest to za zdrowo,ale niestety często po prostu nie mam czasu zjeść a moj organizm już sie do tego przyzwyczaił,zaspokajając swoje potrzeby takimi ilościami jedzenia ;)

Czy moglibyście mi polecić jakieś ćwiczenia które mogłabym wykonywać w domu ?
Bo niestety z tą siłownią to rożnie może być,bo np teraz jestem w kraju miesiąc a pozniej wyjezdzam na dwa miesiace,przez ktore niestety nie bede miala mozliwosci korzystania z siłowni.

Twoje jedzenie to tragedia. To pierwszy element na który powinnaś zwrócić uwagę. Niestety, powrót do prawidłowego odżywiania w Twoim przypadku wiąże się z ryzykiem czasowego wzrostu wagi. Masz teraz taki wybór. Albo dalej będziesz się niezdrowo katować i stosować takie głodówki, albo zaczniesz się zdrowo odżywiać i normalnie trenować by utrzymać odpowiednią sylwetkę. Wszystko wymaga czasu i cierpliwości.
Przy Twoich założeniach nie ma zdrowego sposobu na osiągnięcie celu.
Napisałem Ci o siłowni, bo to w połączeniu z dietą najlepszy sposób na redukcję. Domowe sposoby też istnieją, ale przy takim jedzeniu będziesz redukować mięsień, a tego tłuszczu długo się nie pozbędziesz.

Ale właśnie problem w tym, że moj organizm do tego stopnia przyzwyczaił sie do ilości posiłków jakie jem, że nie jestem głodna i nawet gdy jestem w domu i babcia zmusza mnie do zjedzenia normalnego obiadu, to poprostu nie moge go w siebie wmusić bo mam na tyle zakurczony żołądek.
Tak więc poprostu błedne koło ... tak źle i tak niedobrze

Takim jedzeniem redukuje się mięsień. To reakcja obronna organizmu. Na małą podaż kalorii reaguje pozbyciem się tego, co pali najwięcej - mięśnia. Takim sposobem dojdziesz w końcu do momentu w którym nie będziesz w stanie zredukować nawet grama tłuszczu.

Morales, dziewczyna jest modelką, a w tym zawodzie obowiązują ostre wymogi, których spełnienie wiąże się u wielu dziewczyn z niezdrowym stylem życia, odżywiania.
Obawiam się, że trudno będzie na tym forum pomóc koleżance

meraviglia dziękuje,za zrozumienie
W każdym razie jak by komuś z czytających przyszło do głowy jakieś domowe ćwiczonko na wysmuklenie ud to podeślijcie

Bez zmian nawykow zywieniowych , zadne cwiczenia domowe ci nie pomoga

Werka sa na pewno fora dla modelek poszukaj tam pomocy, to jest forum sportowe tu generalnie mamy inne wyobrażenie ladnej sylwetki wiec przykro, ale absolutnie nie jesteśmy ci w stanie pomoc, Bo diety, ktore stosujemy, cwiczenia ktore robimy sa wlasnie po to by o te miesnie dbac i je eksponowac.
Zawsze mozesz diety Kopenhaskiej spróbować (jest w dziale fitness).

Z cwiczen mozesz sobie w domu pomachać nogami, na youtube znajdziesz, "slynne" 8min Butt... jest tam troche przysiadow troche wymachow nog w tyl i na boki.

A jezeli kiedys zmienisz zawód i postanowisz zostac modelka fitness to zapraszamy