Prośba o radę

Siema. Ćwiczę od pół roku mniej więcej i pomyślałem sobie, że może wezmę jakieś białko, albo gainera. Mam zamiar na wakacjach przyłożyć się do treningu i jedzenia jeszcze bardziej, bo teraz to trudno szczególnie z dietą, chociaż jem dużo Chciałbym się czymś wspomóc i tu moje pytanie, po pierwsze czy jest sens, po drugie co wybrać. Ostatnio patrzyłem i mam na oku Megabol - Gainer 737 (mimo wielu nieprzychylnych opinii zachęca mnie cena), Myogenix XXL Gainer i Multipower Hyper Mass 6000. Zależy mi na tym, żeby nie kosztowało dużo, bo nie mam za bardzo funduszy, na smaku mi w ogóle nie zależy Co radzicie? Odnośnie XXL Gainera i Hyper Mass prosiłbym o podanie dawkowania, bo na stronce sklepu nie ma podanego.

wiek - 18
waga/wzrost - 178
staż treningowy - około 6 miesięcy
cel cyklu - masa
przewidziane finanse na cykl - jak najmniej, na jak najdłużej
uwagi i sugestie - Mam lekką astmę oskrzelową (biorę Flixotide 100), być może coś z tarczycą, wizyta u endokrynologa w najbliższym czasie i niska ilość płytek krwi ( 100+ tysięcy )
To chyba na tyle ;d

zamiast slowa "gainer" (obojetnie jaki by nie byl), wstaw slowo "kanapka z serkiem homogenizowanym" i zadaj sam sobie na glos pytanie o dawkowanie...

gainer to jedzenie - bierzesz wg brakow.

Chcesz 737 - bierz. Jest niesmaczny, tani i kiepski. Powornujac swiat gaionerow do swiata wedlin, to 737 to kipeska parowka

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-05-06 23:10:41

Aha, no dzięki. Powiedzmy, że spodziewałem się czegoś innego, ale skoro sądzisz, że jedzonko normalne wystarczy, to się spróbuje. Taniej wyjdzie :P