śledząc wątki w tym dziale, postanowiłam ułożyć coś własnego i co najważniejsze, wprowadzić to w życie... cel - redukcja tkanki tłuszczowej.
według dziennika posiłków przy redukcji -300 kcal moje zapotrzebowanie dzienne to ok. 1450 kcal.
warzyw nie wliczałam.
a oto menu na 3 dni (jeden już za mną): (kcal/b/t/w)
PONIEDZIAŁEK 303/12/18/22
I 7:30
- płatki owsiane 30g
- otręby pszenne 5g
- rodzynki 10g
- orzechy włoskie 20g
- jajko gotowane średnie
+ omega 3
II 10:00 168/25/6/4
- mieszanka warzywna
- oliwa z oliwek 5g
- twaróg chudy 125g
III 13:00 123/17/6/0 (ale węgle były z warzyw)
- sałata lodowa
- ogórek 1/4
- pierś z kurczaka 80g
- oliwa z oliwek 5g
+ omega 3
IV 16:00 287/32/3/32
- kasza gryczana 50g
- pierś z kurczaka 120g
siłownia - 45 min, krótkie przerwy pomiędzy seriami
V 19:30 287/32/3/32
- kasza gryczana 50g
- pierś z kurczaka 120g
VI 21:30 166/23/6/5
- twaróg półtłusty 125g
- ogórek 1/4
- szczypiorek
teraz dopiero wrzuciłam to w dziennik posiłków i widzę, że za mało węgli, a za dużo białka. ale na pewno węglowodanów dostarczyłam trochę z warzyw.
idę skonsumować ostatni posiłek. potem wrzucę menu na jutro i środę. z góry wielkie dzięki za komentarze.
Płeć: Kobieta
Wiek: 28
Waga: 67
Wzrost: 174
Obwód klatki: bd
Obwód ramienia: bd
Obwód talii: 72
Obwód uda: 59,5
Obwód łydki: 36,5
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: bd
Aktywność w ciągu dnia: praca od 8-16 na siedząco
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: 3 x tyg. siłownia, 1 x tyg. spinning, 1 x tyg. joga, co jakiś czas od niedawna Tabata (w dzień wolny)
Odżywianie: mnóstwo "zrywów dietowych", kilka z powodzeniem zakończonych, jednak efekty były krótkotrwałe, lubię niestety słodkości oraz niedobre węgle (pieczywo białe itp.). bardzo zła przypadłość jedzenia późno...
Cel: redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe: brak
Stan zdrowia: brak
Preferowane formy aktywności fizycznej: 3-4 dni
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: ciut tego było, teraz zakupiony tse, leży i czeka na właściwy moment
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: tak
Stosowane wcześniej diety: south beach, niskowęglowodanowa, niełączenia
mam bardzo silną słabą wolę...