Więc żeby coś spalić to założmy, że zjem 2000 na dzie kalori to muszę spalić powyżej 2000? Czy np ograniczę trochę jedzenia, regularne ćwiczenia i jakoś się uda? Bo zmieniając sam tryb życia na aktywny to już coś się dzieje więc powinny być rezultaty.
Założenie: codziennie 40 minut biegania i ok 1h aerobów.
Druga sprawa: natrafiłem na taki link http://www.we-dwoje.pl/ile;kalorii;spalam;w;ciagu;doby,artykul,4443.html Przy masie ciała 72kg wychodzi, że mój organizm spala ok 3000 kalorii na oddychanie, pracę serca itd. Więc dodając jakieś ok 800 spalanych kalorii za siedzenie, naukę itd + te traningi czyli ok 1300kalorii to się równa że spalę ok 5000 kalorii dziennie... Dobrze rozumuję? ;] Wg tego da się schudnąć hehe ;]