Szacuny
0
Napisanych postów
20
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2089
Witam, postanowiłem dołyżyć troche kasy na coś lepszego niż hexagon v2 i teraz zastanawiam się który z tych rowerów wybrać:
1.Eurobike Acera - wizualnie i cenowo mi najbardziej odpowiada, ale troche mało info o nim i nie wiem co to za marka. Może ma ktoś jakiś rower tej firmy ?
Szacuny
2
Napisanych postów
219
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2571
A nie lepszy od tego Gianta byłby Schwinn Mesa, z 2006 (chyba) roku? Bo ja mam właśnie dylemat. Czy ten Giant Rock, czy mesa. Ogólnie z tego co sprawdzałem to różnią się właściwie tylko przerzutkami. Mesa ma Sramy 4, a rock ma shimano tourneye
Szacuny
12
Napisanych postów
266
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3962
Bezpieczeństwo użytkowania :) i to że potężnej postury mężczyzna zjeżdżając z krawężnika nie uszkadza sobie łokcia kiedy rama pęka i uderza owym nłokciem o ziemie bo tak właśnie się stało koledze, ale ogólnie gdzieś tam patrzałem na jakimś forum to właśnie było sporo problemów gdzie ramy pękały przy przerzutce tylniej podczas nie takiej znowu ciężkiej jazdy i nie wiem jakim skakaniu na chopkach tylko normalnej jazdy i to było własnie chyba w rowerach do 1500zł ale ja bym wolał iść takim właśnie tokiem myslenia że rama dobra a reszte itak sie wymieni z czasem, mam rincona z 2008 roku i może osprzęt nie bije na łeb ale mam dobrą rame i za pare dziesiąt zł wymieniam systematycznie osprzęt i wtedy mam i dobra ramę i osprzęt:)
Zmieniony przez - Gacu116 w dniu 2009-06-18 21:41:19
Szacuny
18
Napisanych postów
2032
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
15756
Bez przesady z tym pękaniem ramy. Nie wiem jakiej jakości spawy i materiały musiałyby być wykorzystane do zrobienia takiego roweru. Ja jak miałem z 12 lat to z powodzeniem skakałem ze schodów (najgorsze co może być dla roweru) na stalowej damce, po drodze wymieniając dwa skrzywione widelce, ale rama wytrzymała, a nie był to rower najwyższych lotów.
Także, ja prędzej przy wyborze roweru kierowałbym się geometrią i dopasowaniem do użytkownika, w następnej kolejności osprzętem i wagą. Ten Leaderfox nie jest zły i moim zdaniem ma najlepszy ze wszystkich wyżej wymienionych rowerów amortyzator. Niestety z drugiej strony ma słabszy osprzęt, o ile hamulce alhonga wspominam osobiście bardzo dobrze to już patrząc na koła nie będą one zbyt solidne. Ten rockrider też nie wygląda tak źle, ale przydałoby się większe foto przynajmniej amora, bo to wygląda na jego najsłabszy punkt.
Ze wszystkich wyżej wymienionych chyba też wziąłbym tego Gianta.
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
73
Witam , chciałbym odświeżyć temat. Chciałbym zaopatrzyć się w rower górski , który chciałbym użytkować zarówno na asfalcie , jak i również terenie , ze wskazaniem na to pierwsze. który z poniższych modeli jest Waszym zdaniem najbardziej godny polecenia ? Jestem też otwarty na inne propozycje w tym przedziale cenowym (ok 1000 zł)