KAZEINIAN WAPNIA

faftaq przykład z.a.j.e.b.i.s.t.y

No pisze o sprawach może oczywistych, dla mnie nie były one oczywiste, zanim się nie zapisałem na forum i nie poczytałem artykułów.
No to ja nie rozumiem całej tej krytyki, skoro pisze o oczywistych rzeczach i zgodnych z prawdą.

mój post jest wyłącznie o odżywkach opartych o kazeinian wapnia - zacytowałem artykuł, bo pomyślałem że warto go przedstawić tutaj. jeśli nie jest prawdziwy, to myślę, że znajdą się osoby, które chętnie przeczytają uzasadnienie kompetentnej osoby.. nie wiem.. dietetyka, lekarza...np.

Giertych jednak nie kończył zoologii, ani gastronomii.. :)


Zmieniony przez - T0mAsh1 w dniu 2009-05-22 15:35:29

Ja niestety nie odpowiadam za rzeczy których Ty nie rozumiesz

mnie sie wydaje, ze wyrazilem sie dośc jasno. Facet pisze i o rzeczach oczywistych - i przemyca przy okazji swoje wydumane bzdury ubrane w fachowe słownictwo, innymi slowy - uzywa (swiadomie badz nie) manipulacji by sprzedac swoje teorie. Dla mnie sprawa jest jasna i nie wymaga jakiegos specjalnegoobjasnienia - bo metody jakich uzywa uzywa - kompromituje autora jako jakikolwiek autorytet. I nie potrzeba tutaj dietetyka czy lekarza - a jedynie chwili refleksji i wiedzy na poziomie gimnazjalnym.

Z mojej strony EOT.

nie rozumiem, dlatego pytam na forum.. po prostu nie wiem.. kupiłem tę odzywkę i po przeczytaniu takiego artykułu, każdy ma prawo mieć wątpliwości. nie wiem czy to jego teoria, czy faktycznie kazeinian wapnia jest szkodliwy. tak jak są głosy o szkodliwości mleka przecież..

mnie sie wydaje, ze dostales odpowiedz w tym temacie. Kazeina nie jest superbialkiem na ktorym nalezy oipierac swoj jadlospis. Nie jest jednak prawdą że jest totalnym gownem.

Amen