Dobór diety

Panowie, sytuacja wyglada nastepujaco: Borykam sie z problemem jakim jest dobor odpowiedniej dla siebie diety... Nie jestem zalany tluszczem ani zadnym grubasem. O tym ze nie jest zle swiadczy dobre uzylenie i to nie po treningu. Problem tkwi jednak w brzuchu... Jakis czas tamu (ok pol roku) mialem ładny wyrzebiony brzuch. Po nie przemyslanym cyklu (czyt. bez ulozonej diety) na ktorym jadlem to co popadnie w wielkich ilosciach, pojawila sie opona, duza opona... Pomimo tego ze brzuch w gornej czesci nie wyglada tak zle (lekka kratka) to na dole jest wielka opona, ktora psuje caly efekt... Mimo ze przy moim wzroscie 190 cm te 97 w pasie nie wyglada tak tragicznie to chcialbym jednak wrocic do tego co bylo. Chce jeszcze dodac ze przed ostatnim cyklem dieta byla przemyslana - dieta na mase. Typ budowy ekto. Zastanawiam sie co z tym fantem zrobic... Redukcji nie ma sensu, sami widzicie... Na mysl przychodzi mi low carb ale sam nie wiem . Bede starac sie biegac przynajmniej raz w tyg + ew. worek ale mysle ze to zbyt malo... Jakies sugestie? Pomysly? Propozycje? Staż: 3 lata, wiek 19

bilans na zero lub lekko na minus i nisko wegle ok.3g na KMC
a moze to jakas wada postawy??

Wada postawy? To tluszcz, tluszcz ktory widac i ktorego by nie bylo gdybym odpowiednio trzymal miche <yes> skad w ogole pomysl z ta wada?

bo czesto ludzie mysla ze maja fat na brzuchcu a to jest wada postawy tzn.brzuch wywalony troche do przodu.

no ale nic sprubuj uluz diete na minus nisko wegle

juz wiem chyba, powiedz jeszcze ile przyjac bialka i tluszczu na kg

Zmieniony przez - dywciasfd w dniu 2009-05-22 20:12:46

białko 2 g
tłuszcz 1,5g
reszta zapotrzebowania ww dałbym na początek na zero bilans
low carb nie opłaca się gdybyś miał mały bf to tak