BUDYŃ wybawieniem na redukcji?!!

Od razu napisze, że jeszcze nie zrobiłem, ale planuje w ciągu najbliższych dni zrobić LEKKI BUDYŃ!Jak wiemy, normalny budyń(bez dodanego cukru i masła) to właściwie sama skrobia ziemniaczana i aromat.
Ze względu na to, że zazwyczaj nie dodaje masła a i tak mi smakuje to odpada nam niezdrowy tłuszcz!
(tu pytanie do specjalistów co proponujecie dodać zamiast masła do ciast- czy masło orzechowe sie nadaje do obróbki termicznej?)
Następnie cukier zastępujemy słodzikiem
(nie wszystkie można podgrzewać bo tracą smak!, w szczególności aspartam się nie nadaje) lub ewentualnie fruktoza/melasa/cukier trzcinowy
Gdybyśmy dodali słodzik zamiast cukru to nie mielibyśmy w ogóle węgli z cukru i zostaje nam tylko kwestia wyboru mleka!!
Zakładając, że nie będziemy się już całkowicie wygłupiać i brać UHT 0% to weźmy przykładowo tak jak jest w przepisie 2% świeże!!

No i wychodzi nam skład/100g gotowego budyniu:
3,1g białka
10g węglowodanów
2g tłuszczu

a z tego co teraz patrze na skład to nawet dodając te 5g masła nie będzie tragedii pod względem tłuszczu:) (2,45g/100g)

No dobra więc jak się domyślam większość osób czytając moje wypociny pomyśli - co ten d**** pisze - jakie to lekkie !!
Jeśli tak sądzicie to pomyślcie jaki super skład moglibyśmy mieć po dodaniu odżywki białkowej(najlepiej po schłodzeniu, żeby białko nie traciło na wartości) albo ewentualnie można spróbować zmiksować twaróg chudy z mlekiem przez zagotowaniem. Powtarzam że nie próbowałem, ale może ktoś bardziej doświadczony się wypowie :)

Witam


Nie widzę przeciwwskazań by spożywać budyń domowej roboty. Najważniejsze by był on przygotowany z wartościowych produktów. To , iż będzie kaloryczny nikomu nie zaszkodzi dopóki wliczymy go w nasz bilans kaloryczny i zjemy odpowiednią ilość. Czesto w okresie redukcji brakuje nam słodkiego, więc dobrze urozmaicić swoją dietę. Wiele osób dzięki temu jest w stanie dłużej wytrwać Inna grupa niestety wytrzymuje krótki okres czasu po czym wraca do objadania się niezbyt zdrowymi rzeczami.


Mogę tutaj polecić również gotowy budyń białkowy z firmy allnutrition. Produkt jest bardzo dobry w smaku i przygotowanie zajmuje praktycznie parę minut. Nie potrzeba również żadnych dodatkowych składników. Ponadto mamy bardzo szeroką gamę smaków, m.in czekolade, szarlotkę, karmel, ciasteczko czy truskawkę.
Jak widać producenci wyszli naprzeciw potrzebom osób odchudzających się i tworzą odżywki pomagające wytrwać w reżimie dietetycznym.

https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Ultra_Whey_Pudding-opis34802.html


Pozdrawiam





Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2018-02-23 16:05:56

-odżywki białkowej się nie gotuje bo traci wartość
-twaróg lepiej zjedz sam (swoją drogą jestem ciekaw jak by wyglądał po zagotowaniu )

robiłem kiedys batoniki białkowe z twarogiem i wyszły całkiem przyzwoicie. to tak jakby połaczyc sernik z batonikami zbożowymi. Całkiem fajna sprawa tylko mało słodkie wychodzi i tu trzeba sie zastanowic co z tymi słodzikami. Z budyniem właśnie się zastanawiam jak będzie co do smaku jak dodam słodzik.
zaraz się w sumie dowiem bo właśnie robię batoniki. co prawda białka w nich malutko, ale za to błonnika z 10g/100g :)

Zmieniony przez - KAN87 w dniu 2009-05-24 21:13:21

A mnie strasznie ciekawi jak to jest z tym budyniem wiadomo , że sama chemia itd ale czy aż tak wpływa na tycie ? Uwielbiam budyń dlatego strasznie ubolewam , że musiałem z niego zrezygnować ciekawe czy jest możliwośc jednak dodać go do bilansu. Oczywiście nie słodze go ani nie dodaje masła , lubie go od tak ;)

odżywki białkowej się nie gotuje bo traci wartość
???

a ja myslalam ze jest juz tak przetworzona ze nic jej nie zniszczy... i chyba mam racje :D

odżywki białkowej się nie gotuje bo traci wartość
???


no właśnie..
białko nam się co najwyżej zetnie, ale jaka znowu utrata wartości?

w sumie to jest kwestia sporna..
na sfd jest gdzieś temat o gotowaniu odżywki białkowej

na pewno "słodkość" większości odżywek zniknie po podgrzaniu, bo wiekszosc słodzików sie nie nadaje do obróbki termicznej. Na pewno Syntrax Matrix 5.0 traci na smaku(ale zapach przy pieczeniu jest nieziemski) a Dymatize Elite słodkosc i smak jakos bardziej zachowuje.Hi-Tec z tego co pamietam tez całkiem nieźle smakował. ALe co do białka to z tego co się wgłębiałem w poważniejsze źródła to w temperaturze wyższej niż 60% traci bardzo dużo z żywności - szczególnie witaminy, mikroelementy i błonnik np. z warzyw.

Mr Jingles
a jak gotujesz pierś z kurczaka/robisz jajecznicę to też traci wartość?
niszczona jest struktura 3/4to rzędowa, stąd ścięcie.

budyń - jak każdy syf, raz na jakiś czas.

pzdr/

ale na pewno bym więcej białka z surowego kurczaka