redukcja piwosza

Witam.
Forum SFD przegladam od dluzszzego czasu. Dzis postanowilem zalozyc konto, poniewaz po dlugim okresie "rozpusty" odbicie w lustrze przestalo byc takie jak kiedys, a ja szczerze mowiąc nie wiem co poczac z ta sytuacja. Opisze ja krótko. Nigdy nie mialem specjalnej diety. I i II sniadanie - kanapki, obiad -jakies tam miesko + ziemniaki, kolacja - kanapki.Troche sie machalo sztanga ale bez planu i bez konsekwencji. W kazdym razie bylem zadowolony. Od dluzszego czasu (studia) w diecie zaczelo sie pojawiac piwko i tu wlasnie zaczal sie problem. Kilka razy w tygodniu wieczorem piweczko (kilka), a po nim tzw. swinka sprawily ze waga zaczela isc niebezpiecznie w gore a faldy na brzuchu-coraz grubsze. Opamietalem sie wiec i z pomoca dziennika posilkow ulozylem sobie diete celem stracenia kilku kilogramow. Staram sie wyrobic mniej wiecej w normach b/w/t z dziennika posilkow, ktory wyliczyl mi zapotrzebowanie na ok 2000 kcal, w tym: 176 b, 88 t ,132 w.
Przykladowy dzien wyglada tak:

Posilek 1 godz 9
Platki owsiane 50g
Mleko 100ml
Twarog poltlusty 75g
Dzem 1 lyzeczka

Posilek 2 ok godz 13/14
2 kromki chelba
Puszka tunczyka
Ser zolty kilka plastrow
Warzywka jakies

Okolo 16 biore sobie lkarnityne,pozniej (godz 17) jest trening silowy rozdzielony na 3 dni:
1)klata, biceps,triceps
2)barki,przedramie
3)nogi,plecy
na koniec kazdego treningu brzuch.

Po treningu (godz. 18/18.30) staram sie zjesc 50g ryzu i jakies 150 g piersi z kurczaka

Ostatni posilek jem ok 22 i jest to jakies 150 g twarogu poltlustego z odrobina dzemu.
Dieta podlega drobnym modyfikacjo. Z tego co wyliczalem w dzeinniku to bialka jest troche za malo ale niestety wiecej nie mam mozliwosci dostarczyc, a wegle i tluszcze stoja na prawidlowym poziomie.

Wiek - 24 Waga - 88 Wzrost - 183

PS. mam watpliwosci czy przy tych 2000 kcal moj organizm nie zablokuje sie po tych obfitych w kalorie dniach z wieczornymi piwkami i objadaniem sie na noc.

Jako nowy user witam wszystkich jeszcze raz i pozdrawiam

Zmieniony przez - papazubr w dniu 2009-05-27 14:29:06

Zmieniony przez - papazubr w dniu 2009-05-27 14:30:29

Zmieniony przez - papazubr w dniu 2009-05-27 14:30:55

mam watpliwosci czy przy tych 2000 kcal moj organizm nie zablokuje sie po tych obfitych w kalorie dniach z wieczornymi piwkami i objadaniem sie na noc.
Gdzie takie rewelacje wyczytales ???
Wywal twarog, ze sniadania, a daj jaja.
Chlebki, sobie daruj.
Ogolnie, brak solidnego posilku, przed treningiem.
dzem, tez wywal.
Gdzie tluszcze ?
Czytaj dalej, bo slabo jest !

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-05-27 18:05:33

Watpliwosci co do blokady zrodzily sie z informacji zeby nie ucinac drastycznie kalorii bo organizm przechodzi na tryb oszczedny. A zejscie z 3500/4000 kcal na 2000 to chyba cos jest?:> Co do tluszczy, zapomnialem, czasem tam gruchne lyzke oliwy do twarogu, ryzu...ale z umiarem oczywiscie:)
Jesli chodzi o trening chce sprobowac jeszcze tabate raz na tydzien w dniu bez treningu silowego.

Zmieniony przez - papazubr w dniu 2009-05-27 19:47:17